Cześć. W tym roku skończyłem technikum. Gdy skończyłem pisać matury, to nie wiedziałem co chcę do końca robić w życiu, czy chcę przepracować rok, czy iść na studia dzienne itd. Pierwsza Praca po maturze to był dla mnie jakiś totalny koszmar, druga też mi nie leżała. Teraz jestem w trzeciej (umowa o pracę do końca roku, dwa lata temu tam pracowałem w wakacje i byli ze mnie zadowoleni) gdzie pracuje mi się całkiem dobrze, lecz teraz nie dają mi spokoju myśli, ciężko mi zasnąć i się skupić całymi dniami gdyż teraz jestem przekonany że chciałbym w tym roku iść na studia dzienne. Sęk w tym, że nie wiem czy dałbym radę wytrzymać reakcje rodziny jakbym im powiedział że chcę iść studiować. Na pewno z wszystkich stron sypałyby się komentarze że nie chce mi się pracować, jestem leniwy i że już trzecia praca w wakacje i dopiero teraz sobie obmyśliłem że chcę studiować... Może i mają rację że jestem być może niedojrzały psychicznie, ale ciężko mi naprawdę żyć w przeświadczeniu że chcę iść na studia a jedyne co mnie przed tym wstrzymuje to wiadoma z góry reakcja całej rodziny i otoczenia na tą decyzję. Powiedzcie i doradzcie proszę co ja mam zrobić, bo o niczym innym całymi dniami nie myślę tylko boję się reakcji całego otoczenia na moją decyzję. Czy ja jestem normalny że po prostu w takim czasie podjąłem taki wybór? Czy mam się przejmować rodziną i innymi?
@AnonimoweMirkoWyznania: Popracuj, zbierz środki żeby mieć jakąś poduszkę finansową i za rok idź na studia oraz wyprowadź się od toksycznej rodziny, na studiach znajdziesz jakąś pracę dla studenta i sobie samodzielne życie ułożysz. Ja bym to tak widział jakbym był na twoim miejscu.
CzarnyGrabarz: Mówią, że lenie studiują? Jakie oni mają wykształcenie? Może jeszcze mówią te oklepane teksty o nadmiarze magistrów nie umiejących śrubki wkręcić? XDDD
NiewidomyDziadek: #!$%@? miej na taką toksyczną osaczającą rodzinę. Rodzina ma wspierać a nie podcinać skrzydła. Idź na studia jeśli tego chcesz a ich olej.
PrzystojnyPan: Rodzina ma racje, lepiej weź się do porządnej pracy, zrób kurs na kierowcę tira czy coś. A nie że pójdziesz na magistra i będzie cię trzeba utrzymać
#zycie #depresja #studbaza #pracbaza #przegryw #rodzina #samotnosc #relacje #praca #wyboryzyciowe
Cześć. W tym roku skończyłem technikum. Gdy skończyłem pisać matury, to nie wiedziałem co chcę do końca robić w życiu, czy chcę przepracować rok, czy iść na studia dzienne itd. Pierwsza Praca po maturze to był dla mnie jakiś totalny koszmar, druga też mi nie leżała. Teraz jestem w trzeciej (umowa o pracę do końca roku, dwa lata temu tam pracowałem w wakacje i byli ze mnie zadowoleni) gdzie pracuje mi się całkiem dobrze, lecz teraz nie dają mi spokoju myśli, ciężko mi zasnąć i się skupić całymi dniami gdyż teraz jestem przekonany że chciałbym w tym roku iść na studia dzienne.
Sęk w tym, że nie wiem czy dałbym radę wytrzymać reakcje rodziny jakbym im powiedział że chcę iść studiować. Na pewno z wszystkich stron sypałyby się komentarze że nie chce mi się pracować, jestem leniwy i że już trzecia praca w wakacje i dopiero teraz sobie obmyśliłem że chcę studiować... Może i mają rację że jestem być może niedojrzały psychicznie, ale ciężko mi naprawdę żyć w przeświadczeniu że chcę iść na studia a jedyne co mnie przed tym wstrzymuje to wiadoma z góry reakcja całej rodziny i otoczenia na tą decyzję. Powiedzcie i doradzcie proszę co ja mam zrobić, bo o niczym innym całymi dniami nie myślę tylko boję się reakcji całego otoczenia na moją decyzję. Czy ja jestem normalny że po prostu w takim czasie podjąłem taki wybór? Czy mam się przejmować rodziną i innymi?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6108447f20af24000ca1b8f9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
Ja bym to tak widział jakbym był na twoim miejscu.
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: LeVentLeCri
Zaakceptował: LeVentLeCri
A nie że pójdziesz na magistra i będzie cię trzeba utrzymać
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua