Wpis z mikrobloga

@Xianist bardzo dobrze że odmówili pielęgniarkom, źle że ratownikom

A sobie to przyznaje każdy niezależnie czy PiS czy nie PiS więc #!$%@? politykom ogólnie w dupe
@Xianist przepraszam że m taka opinie, ale mam doświadczenie na kilku warszawskich sorach z ostatniego miesiąca gdzie jak się domyślasz znając realia nfz spędzałem bardzo długie godziny i uważam że pracujące tam pielęgniarki mógłby zastąpić z olbrzymim powodzeniem sekretarki ode mnie z biura i wykonywaliby ten zawód 14x lepiej

Obecnie praca tych "pielęgniarek" głównie sprowadza się do papierologii i klikania w komputer, a obie te rzeczy są dla tych pań zdecydowanie za
przepraszam że m taka opinie, ale mam doświadczenie na kilku warszawskich sorach z ostatniego miesiąca gdzie jak się domyślasz znając realia nfz spędzałem bardzo długie godziny i uważam że pracujące tam pielęgniarki mógłby zastąpić z olbrzymim powodzeniem sekretarki ode mnie z biura i wykonywaliby ten zawód 14x lepiej


@bizonsky: tyle że twoje osobiste doświadczenie tyczące się konkretnych osób ma się nijak do tego czy dana grupa zawodowa powinna zarabiać mniej czy
@bizonsky: co hihłem xD
Powiem Ci jak to wygląda z mojej strony - osoby po ratownictwie medycznym i pielęgniarstwie pracującym w pediatrycznym SOR/bloku operacyjnym.
Podstawowa opieka zdrowotna w Polsce leży i kwiczy. O wiele łatwiej jest odbić pacjenta do SOR/IP niż zlecać podstawowe badania w POZ - chociaż tu również dochodzi problem wizyty do specjalistów i kolejek. Dzięki takiemu działaniu SORy są #!$%@? pacjentami, którzy nie powinni tam być. Co ciekawe,
@Xianist to nie jest jednorazowe doświadczenie z jednego, bo to był sor laryngologiczny i każdego dnia szpital się zmienia i byłem w 4 i w każdym było to samo, także jeszcze raz przepraszam, że byłem w połowie szpitali pełniących dyżur w danym tygodniu i odniosłem mylne wrażenie
@bizonsky: Powiem Ci tak - nie widzę sensu w obwinianiu lekarzy, pielęgniarek, ratowników za to, jak działa system. Zgodzę się z tym, że pojawiają się patologię, o których od czasu do czasu słychać w wiadomościach/gazetach. Ale zdecydowana większość problemów wynika z braku dofinansowania szpitali, kadr, braku odpowiedniego zarządzania kadrami jak i zachęcania nowych osób do studiowania/rozwijania się w kierunkach medycznych. Myślisz że czemu są dyżury laryngologiczne czy psychiatryczne w Polsce? Przez
@BrakNazwyUzytkownika ale ja się zgadzam że system działa źle i mój wywód bardzo skrocony w sprawie wynagrodzeń miał oznaczać że podwyżki nie rozwiążą problemów jakie są, no źle to napisałem wcześniej rzeczywiście bo mam uraz do ich kompetencji
@bizonsky: Tylko jak pracodawca - szpital - może zachęcić pracowników do pracy? Stawką, tylko i wyłącznie. W jednym z warszawskich szpitali, gdy brakowało anestezjologów i nie szły zabiegi operacyjne podniesiono stawki dla lekarzy - aktualnie zatrudnionych na kontrakty jest ich więcej niż pielęgniarek anestezjologicznych. Niesie to za sobą oczywiście wyludnienie personelu z innego szpitala no ale cóż, czymś za jedzenie muszę zapłacić.