Wpis z mikrobloga

@msta: Miała matka trzech synów,
Dwóch mądrych było w domu,
Trzeci co najgłupszy,
Wstąpił do Legionów.
Oj dana, dana, dana,
Oj dana, dana, dana,
Trzeci co najgłupszy,
Wstąpił do Legionów.
I poszedł na wojenkę
Na szable i bagnety,
Lecz żadna go się kula
Nie tknęła niestety.
Oj dana, dana, dana,
Oj dana, dana, dana,
Lecz żadna go się kula
Nie tknęła niestety.
Wraca do domu przez pole
Na piersi mu dyndają