Wpis z mikrobloga

#praca #pytanie #kiciochpyta #problem

Mirki jest problem. Wisi nade mną widmo wywalenia ze studiów (wciąż walczę). Mam za sobą 3 lata Automatyki i Robotyki. W razie katastrofy jakie szkolenia warto zrobić żeby mieć choćby promil szansy na pracę? Mówię tu oczywiście o możliwości pozostania "w branży" (spoko by było być elektrykiem ale na to szanse chyba nikłe, nie wiem).

Prawda jest taka że nie miałem opracowanej strategii na taki obrót zdarzeń i jeśli mi się nie uda to w zasadzie sam nic nie wymyślę bo nawet nie wiem od czego zacząć :( Tak, możecie powiedzieć, że jestem kaleką życiową.

Mam odłożone 4k zł i jeśli nie pójdzie to na studia to mogę wywalić to wszystko na wszelkie potrzebne techniczne kursy zawodowe, tylko jakie?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wloczykij_: wejdź sobie na stronę Centrum Aktywizacji Zawodowej tam u siebie, robią różne szkolenia i to za free ale trzeba się wcześniej zapisać
  • Odpowiedz