Wpis z mikrobloga

@afromort: To raczej niemożliwe, zważywszy, że niedawno zmniejszono prędkość poruszania się w nocy z 60 do 50km/h ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W sumie to prędzej zakażą samochodów, niż takie coś jak podniesienie minimalnej dozwolonej prędkości się wydarzy
@afromort to, że byłeś najwolniejszy to raczej stwierdzenie faktu/obserwacja a nie przemyślenie
Mnie się wydaje, że takie a nie inne prędkości w terenie zabudowanym wynikają nie z tego, aby #!$%@?ć kierowcom, a z tego, aby się móc ograniczyć niebezpieczeństwo przy zdarzeniach
A podniesienie ograniczenia, bo i tak wszyscy jeżdżą 20km/h szybciej jest głupim powodem, bo i tak nieuchronność kary i egzekwowanie tego będzie działać tak samo #!$%@? jak teraz (sama jeżdżę zazwyczaj
@Fforrespectmidgets: jeżdżę średnio 70 na 50, w szczególności na dwupasmówkach i uważam że jest to optymalna prędkość. Ciasne i przepełnione drogi wiadomo że 50 max. Moim zdaniem na większości dróg 20km/h w górę niczego by nie zmienił bo tak to wygląda na co dzień, więc jedyne co by się zmieniło to grzywna której by nie było, bo i tak wszyscy jadą te 70. I to jest fakt, nie oszukujmy się.
@afromort: Zależy co znaczy "po Warszawie". Na S8 jak najbardziej wierzę, ale gęściej w mieście mnóstwo samochodów jedzie 50 albo i mniej.
I w sumie tu też jest problem, bo niebezpieczeństwem nie tyle są samochody jadące licznikowe 60 w zabudowanym, co to, że jedne jadą 45 a inne 80.
@afromort: Prawda. W nowoczesnych samochodach 70 km/h to co innego, niż to samo 70 w samochodach sprzed 20 lat, więc na szerokich, dwupasmowych drogach nawet w mieście można się w miarę bezpiecznie z taką prędkością poruszać, acz im bliżej Śródmieścia, tym bardziej bym celował jednak w 30, niż 70 <;