Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#wesela #logikarozowychpaskow #c-------y #zalesie #bekazpodludzi #zwiazki #heheszki
Jestem 3 lata w związku i byliśmy wczoraj z moją narzeczoną na weselu i to wesele mi uświadomiło jaka moja partnerka jest pier...
W ogóle nigdy nie dawała takich oznak.
O co chodzi:
Jesteśmy na wyjazdowym weselu: 240 km od mojego miejsca zamieszkania.
Moja narzeczona wzięła sobie 1 sukienkę.
Jesteśmy na weselu, okazało się, że jakaś inna typiara ma taką samą sukienkę jak moja narzeczona.
I cała impreza do d--y.
Ona w-------a tak, że hej - miała nawet pomysły żeby tą drugą pannę czymś oblać "przez przypadek" to ona się może przebierze.
do zdjęć grupowych nie pójdzie - bo dwie takie same sukienki
na parkiet jak ta typiara jest nie pójdzie - bo dwie takie same sukienki
do zabaw wspólnych nie pójdzie typu: pociąg, "mam chusteczkę", nie pójdzie - bo dwie takie same sukienki
w te same miejsca co ta typira nie pójdzie - bo dwie takie same sukienki

A jak ktoś z gości, znajomych wypalił, że moja narzeczona ma taką sukienkę jak tamta laska - to ja p------e, bój się Boga.
Na weselu z 50 jak nie więcej facetów każdy odwalony tak samo jak pingwin i nikomu to nie przeszkadza.
A dwie "dziewczyny" mają taką samą kieckę i awantura xD

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60febf36f26956000ac8bc80
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bumbp: sukienkę można poplamić, rozedrzeć i tak dalej, co wtedy? Ma kolejne 4 godziny chodzic z ogromną plamą na cyckach bo się okazało, że to taki wielki problem wziąć drugi kawałek szmaty na zmianę?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: przypomniało mi się jak pojechałam ze swoim niebieskim na takie wesele, tylko coś ponad 400km. Po przyjeździe okazało się, że najlepszy przyjaciel niebieskiego jest ubrany dokładnie tak samo, to znaczy ubrania innych marek, ale ta sama kolorystyka/deseń tych samych części garderoby.
Nie będę się bawiła w opisywanie żartu sytuacyjnego, jak się prawie popłakaliśmy ze śmiechu, bo oni nie mają ze sobą kontaktu na co dzień.
Twoja różowa jest niedojrzała
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: -Bądź babą OPa
-śledź modę
-wiedz jaki kolor i krój tego lata jest modny
-idź do Zary na wyprzedaże
-kup szeroko dostępną sukienkę w całej Polsce
-w---w się na weselu bo inna kobieta ma taką samą *CHOLERA JAK TO MOŻLIWEEE* (°°
  • Odpowiedz
do zabaw wspólnych nie pójdzie typu: pociąg, "mam chusteczkę", nie pójdzie - bo dwie takie same sukienki


@AnonimoweMirkoWyznania: Ciesz się. Może to nie idiotka, tylko najwspanialsza kobieta na świecie. Wymyśliła gównoburze o sukienkę, bo nie chce żebyś musiał brać udział w tych poniżających "zabawach" weselnych.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Byłam na wielu weselach, zdarzało się, że 2-3 laski miały taką samą sukienkę - nigdy nie widziałam, by któraś robiła z tego dramę. Wręcz heheszki, że ooo fajna sukienka! Twoja też!

Serio przez 3 lata żadnego znaku, że laska jest powalona? Trudno uwierzyć
  • Odpowiedz
Pan Darek: No właśnie, facet miałby wyjebkę jakby jakiś koleś miał takie samo ubranie. Ja tam nawet bym podszedł i się uśmiechnął, zażartował z tego i luz. A laski muszą o takie coś zaraz spinać tzipę.

Muszę jednak stwierdzić że to wyznanie pachnie bejtem. To bejt jak hooj a poznałem po tym że sam bejtuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz