Aktywne Wpisy
corvvus +75
To co napiszę, zapewne striggeruje wiele osób i zwyzywają mnie, ale wbijam ch*j w to.
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Joxek +19
Jestem juz blisko 40tki (nie to nie będzie wpis jak w tym wieku zostać programista tylko refleksja -czytajcie dalej).
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Mirki, jakie jest wasze doświadczenie w kwestii korzystania z usług biur nieruchomości? Przymierzam się do zakupu mieszkania z rynku wtórnego w #warszawa lub #wroclaw i zastanawiam się czy skorzystać z usług biura nieruchomości. Czy pośrednik po za pokazaniem mieszkania i zainkasowaniem prowizji robi coś jeszcze? Zastanawiam się też nad jedną rzeczą, przeglądając oferty na różnych portalach zdecydowanie dominują oferty od pośredników, czy w takich ofertach pośrednicy też chcą od kupującego prowizję mimo, że sam znalazłem ofertę i ich udział w tym był żaden?
#nieruchomosci #biuronieruchomosci
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60f56faa072fc8000a3ae94e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
Sytuacja w ktorej każą sobie płacić obu stronom transakcji to zwykla patologia, którą należy tępić.
Nie można jednocześnie sprzyjać obu stronom transakcji bo to się logicznie wyklucza. A pieniądze biorąc od obu wskazuje w umowie że np. pomaga przy negocjowaniu ceny..... ooohhh really?
W Polsce nie ma ustawy która by regulowała ten dziki zachód.
Zwłaszcza że pośrednikiem najczęściej są mlodzi ludzie- pracownicy Agencji, od których to nie zależy. Agencja sobie ustaliła że bierze prowizję od obu stron i ch*j.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: karmelkowa
Generalnie załatwiają wszystko, prowadzą za rączkę.
Szczególnie polecam Aleksandrę Cholewinską.
Jakbym korzystał tylko z SPD albo innej patologii pewnie miałbym odczucia jak większość Mirków, tutaj nie wiem ile więcej nerwów by mnie to kosztowało, gdybym miał ogarniać całość sam