Wpis z mikrobloga

Odmowa szczepienia powinna być równoznaczna z rezygnacją z państwowego leczenia COVID-19.

To byłby kompromis między dobrowolnością szczepień, a coraz częściej dyskutowanym przymusem szczepień. Szczepionki dają te ponad 90% odporności na wirusa, więc jest szansa że mimo szczepień ktoś jednak zachoruje i będzie wymagał pomocy medycznej. I tylko takim ludziom państwo powinno pomagać.
Dzięki temu nie trzeba wprowadzać żadnych nowych obostrzeń. Ludzi wymagających leczenia będzie znacznie mniej, więc służba zdrowia nie będzie przeciążona nawet przy pełnym otwarciu kraju.
A niezaszczepieni? Oni już dokonali wyboru. Niech sobie myślą do samego końca, że to zwykła grypa.

Ale przecież płacę podatki, państwowa opieka medyczna mi się należy.


No i należy, możesz się publicznie leczyć na wszystko inne. Ale z leczenia COVID zrezygnowałeś. Szczepionki to kluczowy element państwowej walki z koronawirusem. Stwierdziłeś, że poradzisz sobie bez tego, to sobie radź.

#koronawirus #szczepienia #antyszczepionkowcy #covid19
źródło: comment_1626250144lfmRCRuBu7MJJu4RdvEiEw.jpg
  • 307
@lewoprawo: Tak samo osoba zaszczepiona. Przecież jest już odporna i nie zachoruje - no to w czym problem? Przecież zaszczepiony może zachorować. Jaka jest różnica w przeciwciałach osoby zaszczepionej, a osoby po chorobie? Amerykańskie CDC nie jest w stanie stwierdzić różnicy ani jak długo osoba będzie odporna. Może ty masz jakieś dane, to im prześlę. Nawet więcej - dasz mi jakiś dowód, że szczepionka chroni mnie lepiej niż choroba, którą przeszedłem
Tak samo osoba zaszczepiona. Przecież jest już odporna i nie zachoruje - no to w czym problem? Przecież zaszczepiony może zachorować. Jaka jest różnica w przeciwciałach osoby zaszczepionej, a osoby po chorobie? Amerykańskie CDC nie jest w stanie stwierdzić różnicy ani jak długo osoba będzie odporna. Może ty masz jakieś dane, to im prześlę. Nawet więcej - dasz mi jakiś dowód, że szczepionka chroni mnie lepiej niż choroba, którą przeszedłem - pójdę
Którego pewnie by nie zapłacił bo nasze państwo ma problemy z egzekwowaniem należności za usługi medyczne od osób nieubezpieczonych.


@Drakii: Bo to problem marginalny, ale gdyby się pojawiła taka konieczność to egzekucja mogłaby następować w trybie administracyjnym (tak jak to robi np urząd skarbowy z niezapłaconym podatkiem czy mandatami).

Dla uświadomienia o jakich kosztach mowa - hospitalizacja niewydolnego oddechowo to koszt minimum 700-1300zł na dobę ale może być i w okolicach
@lewoprawo:

A niezaszczepieni? Oni już dokonali wyboru. Niech sobie myślą do samego końca, że to zwykła grypa.


To nie jest zwykła grypa. To jest zwykłe przeziębienia (koronawirusy to wirusy przeziębień). NICZYM. Nie różni się od każdego innego zakażenia koronawirusami. Chociaż nie... różni się. To najsłabszy koronawirus (80-90% bezobjawowych oraz średnia zgonów do 70-80 lat. Gdyby było inaczej to niebyło by bezobjawowców, a zgony byłyby w każdym wieku). Jedyna różnica taka, że
@lewoprawo: Czekam na argument - dlaczego osoby niezaszczepione, które przeszły chorobę, miałyby być ignorowane przez NFZ.

Co do badań - masz setki tysięcy NOP. Więc dlaczego mam ryzykować NOP po szczepionce na covid, skoro przeszedłem chorobę. Przecież rolą szczepionki jest nauczenie organizmu walczyć z wirusem. Mój organizm już potrafi.

@Biurwysyn: Niestety, ale masz rację. Trzeba dodać do listy faszystów i trzymać się od takich ludzi na kilometr.
wez już skasuj post czy coś bo już każdy pokazał jak totalnym ignorantem jesteś


@OstatniZnak: Niczego takiego nie zauważyłem. Natomiast mam niezły ubaw czytając posty ludzi, którzy z jednej strony uważają koronawirusa za coś tak śmiesznie niegroźnego że nawet nie warto się szczepić, a z drugiej strony przeraża ich wizja zachorowania na niego i nie otrzymania opieki medycznej.
Trzeba dodać do listy faszystów


@Lubie_Budyn: XD Następny. Ubolewam nad polskim systemem edukacji, niby coś tam uczą o faszyzmie w szkole, ale potym dorośli ludzie nie mają zielonego pojęcia, czym jest.

Czekam na argument - dlaczego osoby niezaszczepione, które przeszły chorobę, miałyby być ignorowane przez NFZ.


Bo nie widzę powodu, żeby robić wyjątek. Przecież mogą się zaszczepić i tak. Ryzyko NOP jest zbyt małe, żeby specjalnie dla nich komplikować system.
@Lubie_Budyn: Po wuj miałbym wchodzić w coś, na czym mogę tylko stracić? Nawet jeśli jest na to marginalnie mała szansa.

Nie, Ty nie masz zielonego pojęcia, czym jest faszyzm.

@Biurwysyn: @szpongiel: To może inaczej. Wy sobie zdajecie sprawę, jakie są alternatywy wobec mojego pomysłu?
a) Przymusowe szczepienia.
b) Kolejne lockdowny i fale.
c) Ani szczepień, ani lockdownów, ale za to przeciążona służba zdrowia.

Którą opcję wybieracie?
Bo nie widzę powodu, żeby robić wyjątek. Przecież mogą się zaszczepić i tak. Ryzyko NOP jest zbyt małe, żeby specjalnie dla nich komplikować system.


@lewoprawo: co tam mówiłeś? xD Teraz nie wchodzisz, bo jest marginalnie mała szansa? Czyli jak komuś coś ma się stać - to obojętnie, ale jak tobie, to już nie.
źródło: comment_1626254730qjkPcDUGl806DIIT3qNg4h.gif
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@lewoprawo: opcję c i w końcu zniesienie cenzury wobec używania skutecznych przy Covid-19 leków, jak np. iwermektyna.

Poza tym przy obecnym poziomie wyszczepienia i ozdrowieńców żadnego masywnego przeciążenia służby zdrowia już nie będzie. Szczególnie jak się pozwoli jej normalnie funkcjonować i leczyć pacjentów, a nie odsyłać do domu i czekać aż dojrzeją do respiratora i wrócą z sinymi ustami z braku tlenu.
@lewoprawo:

XD Następny. Ubolewam nad polskim systemem edukacji, niby coś tam uczą o faszyzmie w szkole, ale potym dorośli ludzie nie mają zielonego pojęcia, czym jest.


Człowieku xD. Przecież Ty wypisz wymaluj spełniasz definicje faszysty.

“Wszystko w Państwie, nic poza Państwem, nic przeciw Państwu”

Ps. Szczepionka nie jest lekiem, a więc i jej podawanie nie jest leczeniem. Masz braki w podstawowej wiedzy. Wiesz tylko tyle ile Ci w telewizorze powiedzą.

np.
@DanteTooMayCry: No i przecież ta definicja nie ma ze mną nic wspólnego.

Celowo nigdzie nie nazywałem szczepionki lekiem i starałem się używać zwrotu "państwowa walka z COVID", chyba tylko raz użyłem skrótu myślowego "pierwszy etap leczenia". Ale i tak ktoś musiał się przyczepić, że hurr durr debil myśli że szczepionka to lek.
Idac ta logika dobrowolne zaszczepienie powinno byc rownoznaczne z rezygnacja z panstwowego leczenia powiklan. ¯_(ツ)_/¯


@SlavedWizard: Możliwe, ale szansa na powikłania jest tak marginalnie mała, że nie ma takiej potrzeby. Całą przyczyną mojego pomysłu jest to, żeby nie wprowadzać już obostrzeń, a jednocześnie żeby służba zdrowia nie była obciążona kolejną falą.
Pierwotnie tę kwestię miała rozwiązać odporność zbiorowa. Ale skoro ludzie nie chcą się szczepić, to zostają już same złe rozwiązania.
@lewoprawo przechorowałem to, oddaje płytki krwi jako ozdrowieniec, testy wykazują mi że przeciwciał mam więcej niż osoby po szczepieniu dlaczego mam się szczepić? Jestem dość w młodym wieku gdzie śmiertelność jest bardzo niska. Dużo osób z mojego otoczenia się szczepi jednych ręką boli, drugich #!$%@? wszystko przez 2-3 dni i muszą brać urlop na żądanie z tego powodu (wg. Mnie państwo powinno to jakoś załatwić żeby był to normalnie dodatkowy urlop poszczepiennych