Wpis z mikrobloga

Rodzino Mirkowa,
zdecydowałam się zjechać do kraju po ponad dekadzie tułaczki po świecie. Znalazł się nawet pewien kierunek studiów na SGGW, który nieźle wplątuje się w to co robiłam na obczyźnie i tutaj mam do Was pytanie. Niewiele wiem w kwestii studiów w Polsce, ale wiem że normalnie to przebiega w taki sposób, że składa się na uczelnie papiery z wynikami matury i wtedy uczelnia decyduje czy chce przyjąć takiego delikwenta na studenta. Żadne z przedmiotów, które miałam na maturze nie wpasuje się w wymagania jakie uczelnia wystawiła. Czy w tym wypadkum w wieku 32 lat mam ponownie podejść do matury z wymaganych przedmiotów? Być może informacja o tym, że są to studia stacjonarne może Wam coś pomóc w rozwiązaniu mojego problemu, również to, że kierunek ten nie wydaje mi się być popularny i moje wieloletnie doświadczenie z trzema miastami w innym kraju, dla których byłam bezpośrednim podwykonawcą. Czy mogę po prostu zapłacić za czesne, czy aplikować z tym co mam z mojej matury i liczyć, że znajdzie się wolne miejsce? Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

#studia #sggw #studbaza
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach