Wiele razy pisałam, że Cyberpunk ma niesatysfakcjonujące i iluzoryczne wybory, nieciekawy rozwój postaci oraz nieistniejące replayability. Wszędzie w grze można obserwować zmarnowany potencjał, który wynika ze spłycenia mechanik RPG, o których tak chętnie Redzi mówili przed premierą. O tym wszystkim jednak mogłabym zapomnieć, gdyby Cyberpunk prezentował się jak na wczesnych trailerach. Mroczna wizja przyszłości, w której rządzą korporacje, zagrożenia wynikające z technologii i korporacyjne gierki na najwyższym szczeblu. Cyberpunk 2077 jest mało cyberpunkowy, o czym zwłaszcza przypomina mi ścieżka korpo, a krótki wątek Peralezów był jednym z najlepszych w całej grze. Oczekiwałam właśnie takiego klimatu jak na screenach #cyberpunk2077
@Exenex: A poza tym uważam, że wątek nomadów powinien zostać skasowany (⌐͡■͜ʖ͡■) Gra która literalnie nazywa się Cyberpunk - 50% zawartości to komboje.
@kizimajaro: Trochę go było, ale naprawdę bardzo mało. Oczekiwałam, że znaczna część gry taka będzie, a nie, że będę się cieszyć, gdy taki klimat pojawi się na 5 minut na ekranie
A poza tym uważam, że wątek nomadów powinien zostać skasowany
@deletenomads: podpisuję się pod tym obiema rękami
@deletenomads: Zachwala nomadów? Mi się wydaje, że tylko Panam (⌐͡■͜ʖ͡■) Jak dla mnie bez nich gra tylko by skorzystała. Dodatkowo prawdziwy korpo klimat ze screenów był jedynie w prologu korpo, w wątku Peralezów i w zakończeniu Arasaki. Trochę mało jak na cyberpunkową grę. Reszta to głównie nomadzi..
@Exenex: Zdziwiłbyś byś się. Panam swoją drogą, ale ci którzy chwalą Panam z reguły chwalą też Judy ( ͡°͜ʖ͡°) Poza tym nie każdemu podobają się kobiety ( ͡º͜ʖ͡º)
#cyberpunk2077
@deletenomads: podpisuję się pod tym obiema rękami
@kizimajaro: ale bym ją zrzucała z Arasaka Tower (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)