Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zauważyłem, że u mnie w korpo każdy który odchodzi niezależnie czy po roku czy po paru latach przychodzi do biura, przynosi ciasto i "żegna się" z zespołem i ludźmi z którymi pracował.

Ja właśnie złożyłem wypowiedzenie po 2 latach, ale czuję cringe jakbym miał przyjść z ciastem i tak się "żegnać". Czy ja jestem dziwny czy to ludzie się za bardzo przyzwyczajają do kolegów z którymi pracowali? Dla mnie to tylko "cześć", "cześć" i tyle xD Po co te sentymenty?

#korposwiat #pracbaza #korpo #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60dd6d31f052ea000a31fed1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 19
@AnonimoweMirkoWyznania: u mnie wymaga się (wypada!) zrobić 'mały poczęstunek', który wygląda mniej więcej tak, że musisz 10 blach ciasta przynieść, bo się kilkadziesiąt osób ze wszystkich wydziałów zwala na pożegnanie
Jakbym odchodził to w życiu bym tego nie zrobił - jedynie jakieś ciasto dla 5 osób w moim dziale
@AnonimoweMirkoWyznania: Generalnie nic nie musisz, ale jeśli oni będą mieć dla Ciebie upominek, a Ty nic nie będziesz miał to dopiero będzie cringe xD też nie lubiłam tego w biurze, ale zawsze możesz rozegrać to po swojemu, np. rano postawić gdzieś coś słodkiego (nie musi być nawet ciasto, tylko jakieś pączki/czekoladki) i od razu napisać maila do zespołu, że dziękujesz za współpracę i masz coś słodkiego. Zawsze łatwiej napisać niż przemawiać