Wpis z mikrobloga

#rowery #psy #pedalarze #kolarstwo #wies

Mirki, mam cholerny problem z jednym (choć zdarza się to niestety częściej) domem na wsi przez którą jadę regularnie na szosie. W jednym z 'gospodarstw' jest zawsze otwarta brama i #!$%@?ący, średniej wielkości pies, który jak tylko usłyszy rower to #!$%@? i łapie za nogę. Właściciele mają totalnie na to #!$%@? i mówią, że to przecież wieś i zwierzęta wszędzie tu biegają. Kilka razy doszłoby do wypadku. Mógłbym ominąć ten odcinek, ale nie ma totalnie alternatywy, a trasa jest moją ulubioną... Czytam w internecie i pomysłów jest wiele, ale żaden nie jest po mojemu. Nie będę w psa rzucał petardami, walił gazem czy strzelał z czarnoprochowca. Chciałbym to załatwić jakoś 'urzędowo'? Czy można gdzieś zgłosić, że właściciel nie pilnuje swojego pupila? Czasami jadę tamtędy z dzieciakiem i żoną i ten #!$%@? potrafi łapać za nogawkę. Drę japę jak #!$%@? i ucieka, ale strach u dzieciaka zostaje i się zniechęca do jazdy ()
nadmuchane_jaja - #rowery #psy #pedalarze #kolarstwo #wies

Mirki, mam cholerny pro...

źródło: comment_1625119212Z0v7unIe2ZrRkkumkoJiM1.jpg

Pobierz
  • 216