Wpis z mikrobloga

Umówiłem się z wujkiem, że pojadę z nim do miasta i przy okazji załatwię kilka spraw. Miał byc u mnie o 10:30. Ustawiłem sobie budzik godzinę wcześniej, ale rano oczywiście mój wewnętrzny len mówi, przecież to są xxx, oni zawsze się spóźniają. Wstałem o 10. Teraz siedzę nadal w gaciach i zastanawiam się czy w ogóle przyjadę przed 11. #takietam #nobodycares
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach