Wpis z mikrobloga

@kezioezio: taki Arkadiusz - uważacie, że jest moralnie zły, czy może traktujecie go jak zwierze, które kierowane swoimi instynktami i ukształtowane przez środowisko, popełnia czyn bezrefleksyjnie, a co za tym idzie nie może być zły? W sumie idąc za tą myślą, tworząc nowy byt możemy popełnić czyn negatywny moralnie tylko jeżeli świadomie go dokonujemy, a więc w tym przypadku przed stworzeniem nowego człowieka ktoś nam przedstawił idee antynatalizmu, a my sami
czy jest to złe?


@CXLV: Tak, rozmnażanie się jest złe niezależnie od zdolności osobnika. Istoty wyposażonej w prymitywny organizm, w którym mózg nie jest zdolny do podjęcia refleksji i dokonania prawidłowej oceny danego postępowania, można co najwyżej nie winić, ale to nie zmienia faktu, że to, co ona robi, jest jednoznacznie złe i nie ma tu miejsca na jakąkolwiek tolerancję i pozwalanie tego typu osobnikom dokonywać danych czynów (w tym przypadku
@Olsea: @HenryMorgan:
Jak widać zdania są podzielone.. ja jednak przychylam się do opinii iż jest zjebem. Nie neguję co prawda trudu porodu itd, ale fakt tego że ów człowiek jest skrajny, mocno przejaskrawia całe to rodzenie dzieci wjeżdża też na wychowanie, zachowuje się jak madka a jest facetem. Brzmi albo jakby chciał się przed kimś popisać i zyskać poklask albo jak jakiś zmanipulowany cień człowieka wierzący tylko w obraz prezentowany