Wpis z mikrobloga

On jedynie kupuje u swoich pracowników usługę, a w sumie to bardziej ich czas.


@piker: usługodawca bez klientów umrze z głodu - tym klientem jest pracodawca
@malinq: No. Co w tym odkrywczego? Korporacje też bez klientów umrą z głodu. To jest podstawowa zasada wolnego rynku - praca jest towarem jak każdy inny. Rynek zresztą dąży do sytuacji, gdzie większość pracowników będzie jednoosobowymi firmami, czyli podwykonawcami.
@piker: Odkrywczego nic, ale tu nie ma żadnego faworyzowania po stronie języka. Mówisz, że polskie nazewnictwo faworyzuje pracodawcę, a on nic nie daje. Czy środki produkcji pracodawcy/przedsiębiorcy/wyzyskiwacze-prywaciarze dostają od św. Mikołaja?