Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Poemat: Dodałbyś czasami we wpisach przypadki, z którymi nie potrafisz sobie na dany moment poradzić? Że przychodzi jakiś klient i mimo twoich prób, jego problem się nie rozwiązuje? Wiem, że marketingowo to beznadziejny pomysł, ale takie przypadki są jeszcze ciekawsze niż te gdzie wszystko rozwiązało się podczas jednej wizyty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Nie uderzając w twoją wiedze i doświadczenia, nie czujesz się jak wróżka, która bez USG, rentgena, bania krwi wróży z objawów i te objawy niweluje a nie leczy problem?
  • Odpowiedz
@Poemat: Pewnie dużo kasy bierzesz za usługę :( ja mam od kilku lat problem z kolanem skoczka przez koszykówkę ale teraz bezrobocie i ani kasy ani ubezpieczenia
  • Odpowiedz
Warszawa i Pruszków


@Poemat: A ból obu kolan z pękniętymi łąkotkami ogarniesz?
Łąkotki niby pęknięte, ale w czasie artroskopii nie usunięto ani nie zszyto mi ich. Ortopeda rozkłada ręce i mówi że nie może pomóc.
  • Odpowiedz
  • 3
@kociuba: Oglądanie pacjenta, badanie zakresów ruchu, badanie napięcia mięśniowego, wykonywanie testów siły, testów prowokacyjnych ból, palpacja pozwala na określenie co jest nie tak z pacjentem. Nie do wszystkiego potrzebne jest badanie obrazowe i nie do wszystkiego można postawić trafną diagnozę bez badania obrazowego. Pewne objawy są „twarde”, to trochę jak postępowanie danym algorytmem, że zbieramy wszystko co napisałem do kupy i eliminujemy rzeczy mało prawdopodobne do wystąpienia idąc ku tym bardziej
  • Odpowiedz
@Poemat: Róg tylni łąkotki, więc podobno nie ma sensu szyć (nie jest ukrwiony). Nie byłem też zwolennikiem szycia ze względu na długi czas rekonwalescencji. Lekarz miał zajrzeć w to kolano i zdecydować co robić. Podobno nie wygląda to źle więc nie ruszał. Ale ja nie mam możliwości pełnego zgięcia kolana i czuję ból.
  • Odpowiedz