Wpis z mikrobloga

@sebsossj: oglądałem kiedyś dokument o przemytnikach narkotyków, była tam para której groziło po 10 lat odsiadki.

Ona była przed 30, on jakoś po 30.
Typ wziął wine całą na siebie bo ona ma dzieci z poprzednich związków i on nie chce żeby one straciły matkę;D
Ja #!$%@?, wykopki jak zwykle wydały wyrok o jakiejś sytuacji, która zadziała się tylko i wyłącznie w ich głowach.
Jak wyszukacie sobie tę historię w innych źródłach po polsku i po angielsku, to znajdziecie, że dziecko niefortunnie zsunęło się ze skarpy do rzeki, i gościowi faktycznie udało się uratować dziecko - a nie, że "hehe oboje się pewnie zaczęli topić i trzeba było dwóch ludzi ratować". Myślcie czasami, bo wiecznie żył nie
@plnk prawda jest taka że jak topi się dorosły mężczyzna, a w okolicy nie ma żadnej liny, bojki czy kamizelki to niestety jedyne co możesz zrobić to zadzwonić na pogotowie, ale nawet ratownik nie skoczy do ofiary nieprzygotowany, bo najpewniej to się skończy dwoma trupami. Po pierwsze musisz zapewnić sobie bezpieczeństwo, bez tego nie podejmujesz próby ratowania.