Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki.
Mam pytanie co do zachowań na #rower.
Odkąd mam szybki rower (XD czyli #gravel, czasem też mówię o nich jako o rowerach dla chudych ludzi) zauważyłam pewną rzecz.
Otóż inni ludzie mi machają. Tzn tak wiecie, jak trzymają dłonie w górnym chwycie i się mijamy, to jedną podnoszą.
Ja też podnoszę i tak sobie machamy.
Czasem ktoś powie "hej".
Ale tylko inni ludzie na szybkich rowerach, typu #gravel albo #szosa.
Kolega mówił, że w trasie to normalne, ale jak jeździłam na trekku, to nigdy mnie to nie spotkało.
A teraz spotyka mnie to też na mieście.
Kilka razy dziennie.
Czy to znaczy, że jestem członkiem jakiegoś tajnego Stowarzyszenia?

#kiciochpyta #rowerowetrojmiasto
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zkropkao_Na: na moto praktycznie kazdy machnie sobie, nawet na jakiejs 125 czy cos, bez różnicy.
Biegajac to juz w ogole kazdy, w gorach jak mniej ludzi, ale na rowerze przez 4 lata to moze raz ktos pokazal czesc, no ale nie mam gravela ani szosy i koszulke raczej typowo górską xD
  • Odpowiedz
@Zkropkao_Na: Wiec napisze Ci jak j to widze. Jako pierwszy aspekt poruszam pro/amator. Już nawet w górach jak ludzie mówią sobie cześć to raczej gość ze szpejem Deutera i kijami Black Diamond nie powie cześć turyście w klapkach i z ciupaga w ręku. Co innego gość idący na Giewont z uprzężą Petzla ( ͡° ͜ʖ ͡°) i to jak widać tyczy się każdego sportu. Idąc dalej
  • Odpowiedz
@Zkropkao_Na: 'kiedy zaczynałem, bardzo dawno teeemuuuuu'.... jeździć w ciuszkach rowerowych, na zwykłym góralu, to wtedy szosiarzy za wielu nie było i każdy ubrany w miarę po rowerowemu się pozdrawiał. Teraz czym lepsza szoska i ciuszek, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że splunie na zwykłego rowerzystę, mimo, że ubranego prawilnie, a co dopiero mu pomacha.
Tak ten świat poszedł do przodu, w kierunku indywidualizmu i dzikiego konsumpcjonizmu (rower i dodatki jako wyznacznik statusu,
  • Odpowiedz
@Zkropkao_Na: macham osobom z kaskami, MTB rzadziej bo nie odmachuja, TT też rzadko machają a ośka czy ludzie na s worksach to już w ogóle szansa zerowa
Co ciekawe dzieci mi machają często xD dziwne że się nie boją bo zazwyczaj jak widzą 2 metrowego kloca to chowają się za mama
  • Odpowiedz