Wpis z mikrobloga

@kalamok_blanko: moja mama przy każdej okazji pyta kiedy będę miał dziecko. Jak spytam po co to żadnego logicznego argumentu, tylko: "Jak to? Bo tak trzeba. Już jesteś w tym wieku, że dawno powinieneś mieć!". Dla niej to niepojęte, że ktoś może nie chcieć dzieci.

Tymczasem większość moich znajomych i moja siostra mają dzieci i z każdym kolejnym gówniakiem utwierdzam się, że to nie dla mnie. Nieprzespane noce, darcie ryja, dodatkowe obowiązki,
@kalamok_blanko: niewiele jest argumentów za posiadaniem dziecka, które nie wynikają z egoizmu rozpłodowca. Najgorsze są jednak te, gdzie ludzie skazują drugiego człowieka na życie właśnie z powodu żeby na przykład było głośniej w domu. Taki czysty egoizm połączony ze zwierzęcymi instynktami i intelektem mrówki albo planktonu. Zero zdawania sobie sprawy z konsekwencji jak poważną decyzję się podjęło, że to nie jest bobasek timci rimci głaskanko, ale żywa istota, którą skazujesz na
Tak mniej więcej wyobrażam sobie myśli moich starych w pierwszej połowie lat 90.


@imajoke:
Mylisz się kolego. Tam nie było żadnego myślenia; nie było też gumy. Pewnie z 95% społeczeństwa to efekt nieplanowanej ciąży.
Dlatego na uznanie zasługują ci, którzy świadomie decydują się na dziecko po wcześniejszym zapewnieniu sobie i jemu odpowiednich warunków.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 35
@kalamok_blanko: dla mojego starego osiągnięciem jest ze w moim wieku (25lvl here) juz mial żonę i dziecko. I co to #!$%@? za osiągnięcie? Dzieciak dorastał w PRL gdzie ciezko bylo dostać #!$%@? pieluchy i inne rzeczy.
Z reszta ja nie chce mieć dzieci tym bardziej w PL i tak #!$%@? sytuacji na świecie. Jak jeszcze gówniak siostry był mały to tylko beczał srał i jadł. Obecnie ma 5 lat i jak