Wpis z mikrobloga

Dałem sobie czas do 30 żeby kogoś poznać i stworzyć związek, w przeciwnym przypadku idę na sznur . Niestety 30 już w listopadzie a perspektywy dalej beznadziejne, więc chyba trzeba się mentalnie przygotowywać powoli na opcje numer dwa. Trochę mi szkoda matki, ale widzi jak się męczę, wiem że pewnie będzie jej przykro ale ten jeden raz muszę się zachować egoistycznie, nikt za mnie nie żyje moim życiem więc mam prawo się tak zachować
#przegryw #tfwnogf #samotnosc #zwiazki #depresja
  • 136
@podrywacz1: Noo, można by było robić wszystko. Poszedłbym sobie na ryby/ zająłbym się kowalstwem artystycznym i #!$%@?, że w tym czasie nie "ulepszam siebie i nie podejmuję prób", żeby spełnić mój rzekomy cel życiowy jakim jest zadowolenie rozpuszczonej dziewuchy, która nigdy nie musiała pracować tak ciężko jak ja i nie przeżyła tyle bólu, bo od samego początku wszyscy na nią chuchali i dmuchali, żeby czasem się źle nie poczuła xd
@MarcoSpolsky nie możesz spróbować życia w innym miejscu, np wyprowadzić się z pl i pojechać na rok gdzieś do Tajlandii? Inb4 tam jest tanio, nie trzeba mieć milionów na życie, jakaś prosta robota zdalna z pl by Cię ustawiła.

Skoro i tak chcesz się poddać to co Ci szkodzi spróbować?
@Bellissimo: Ale ja pracuje dopiero od roku jako elektryk (sytuacja z korona mnie zmusiła do przebranzowania) a wcześniej zarabiałem najniższa to kokosów na koncie nie mam, tak ciężko to zrozumieć? Zresztą co mi #!$%@? po tej Tajnadii, tam się jedzie ruchac a nie szukać miłości życia a mnie ruchanie lasek z 3 świata dla których jesteś chodzącym bankomatem nie interesuje, równie dobrze tutaj mógłbym iść na rokse
@Bellissimo: Sorry ale nie przemawia do mnie taka gadka, co mam zacząć od nowa? Bo nie do końca zrozumiałem, ja wiem ze dla was normikow to nie do pojęcia że ktoś może być az w tak czarnej dupie, ale to tak nie działa że odłożę trochę kasy i z dnia na dzień zacznę nowe życie, bo co mam jeszcze zmienić w swoim życiu? Przystojniejszy nie będę, bardziej ekstrawertyczny już też nie,