Wpis z mikrobloga

@mickpl no i każdy kredytobiorca ma wyliczenia ile jego rata wyniesie przy danym poziomie stop procentowych. Na co w takim razie każdy ma liczyć że jak stopy pójdą do 5% to nagle 3/4 mieszkań będzie na sprzedaż za pół ceny? Biorąc wtedy kredyt też rata będzie wynosić 2x tyle co obecnie
@MarianKolasa: Nic nikomu nie będę radził, ale weź pod uwagę, że WIBOR jest historycznie długo na historycznie niskim poziomie.

Od ok. pół roku, roku kredyty ze stałym oprocentowaniem zaczęły drożeć wiec banki analitycy bankowi już zakładają że WiBOR musi wzrosnąć i myśle ze jest ro kwestia 2 lat maks żeby ruszył.

Ja jestem boidupa i cenie sobie spokojny sen. Wziąłem kredyt na 180k na 39% inwestycji kosztem tego ze wziąłem mniejsze
1. Inflacja która obecnie mamy ma charakter podażowy (inaczej kosztowy),a nie popytowy. Co to zobaczą? Że ceny rosną ponieważ rosną koszty w tym procentowy udział kosztów stałych w kosztach całkowitych.

Ponieważ koszty stałe są stałe, żadne zmiany stop procentowych na nie nie wpłyną.


@rachuneksumienia: twierdzisz, że zwiększenie stóp procentowych nie zmniejszy konsumpcji i nie spowoduje spadku cen? Toż to przełom w ekonomii warty Nobla.

2. Tempo rozwoju gospodarki jest SZYBSZE niż
Twoje wejście śmierdzi mi takim all innem, ale nie oceniam bo każdy ma inne możliwości inne priorytety inne cele.


@rachuneksumienia: i masz rację, może powinienem przemyśleć kilka rzeczy ( ͡° ʖ̯ ͡°) Kurła, ostatnio jestem lepszy w zarabianiu niż w sensownym planowaniu swoich wydatków.