Wpis z mikrobloga

@mickpl: Zawsze można płacić za wynajem komuś przez 20 lat i nie mieć z tego nic, albo mieszkać całe życie u starych :)

Kto zamierza kupić mieszkanie, wybudować dom i tak to zrobi nie patrząc na "porady" wykopków xD
  • Odpowiedz
@Logan00: Teraz powinni kupić ludzie, którzy potrafią patrzeć w przyszłość i dbają o środowisko. Takie 35 metrów za pół bańki. Trzeba oszczędzać przestrzeń już dzisiaj, bo niedługo za tą samą kasę będzie się kupowało więcej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Logan00: Cicho, chciał zabłysnąć a Ty wszystko psujesz. Myśli że wynajęcie mieszkania jest tańsze niż wzięcie kredytu
  • Odpowiedz
@MarianKolasa: Idziemy z inflacją na rekord, a sposobem na jej stłumienie jest podnoszenie stóp procentowych. Stopy są na poziomie 0%, inflacja 5%. Podniesienie stóp procentowych do 5% oznacza, że rata kredytu rośnie razy dwa.
  • Odpowiedz
@mickpl no i każdy kredytobiorca ma wyliczenia ile jego rata wyniesie przy danym poziomie stop procentowych. Na co w takim razie każdy ma liczyć że jak stopy pójdą do 5% to nagle 3/4 mieszkań będzie na sprzedaż za pół ceny? Biorąc wtedy kredyt też rata będzie wynosić 2x tyle co obecnie
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: osiwieję przez tych wykopków. Co byś mi radził? Chcę brać kredyt na jakieś 800 tys. i będę miał jakieś 15% wkładu własnego, więc tak obecna rata będzie dość spora, ale jak mam mi #!$%@?ąć x1,5 nagle, to ja chyba będę miał problemy ze spaniem. Jak żyć?
  • Odpowiedz
@MarianKolasa: Nic nikomu nie będę radził, ale weź pod uwagę, że WIBOR jest historycznie długo na historycznie niskim poziomie.

Od ok. pół roku, roku kredyty ze stałym oprocentowaniem zaczęły drożeć wiec banki analitycy bankowi już zakładają że WiBOR musi wzrosnąć i myśle ze jest ro kwestia 2 lat maks żeby ruszył.

Ja jestem boidupa i cenie sobie spokojny sen. Wziąłem kredyt na 180k na 39% inwestycji kosztem tego ze wziąłem mniejsze
  • Odpowiedz
1. Inflacja która obecnie mamy ma charakter podażowy (inaczej kosztowy),a nie popytowy. Co to zobaczą? Że ceny rosną ponieważ rosną koszty w tym procentowy udział kosztów stałych w kosztach całkowitych.

Ponieważ koszty stałe są stałe, żadne zmiany stop procentowych na nie nie wpłyną.


@rachuneksumienia: twierdzisz, że zwiększenie stóp procentowych nie zmniejszy konsumpcji i nie spowoduje spadku cen? Toż to przełom w ekonomii warty Nobla.

2. Tempo rozwoju gospodarki jest SZYBSZE niż tempo wzrostu inflacji za ostatni okres za który dokonywany był odczyt CPI. Co to oznacza? Oznacza to ze nie tylko stać nas na opłacenie „kosztów inflacji” ale jeszcze na
  • Odpowiedz
@CamusVevo: Stałe oprocentowanie w PL jest oferowane maks na okres 5 lat co przy średnim okresie kredytowania pomiędzy 20-25 lat sprawia ze dajesz się ruchac przez pierwsze kilka lat nadpłacają niski wibor oprocentowaniem stałym a pot i tak po 5 latach bank wyrówna co stawkę do rynkowej.

W tym kasynie tylko bank wygrywa.
  • Odpowiedz
Twoje wejście śmierdzi mi takim all innem, ale nie oceniam bo każdy ma inne możliwości inne priorytety inne cele.


@rachuneksumienia: i masz rację, może powinienem przemyśleć kilka rzeczy ( ͡° ʖ̯ ͡°) Kurła, ostatnio jestem lepszy w zarabianiu niż w sensownym planowaniu swoich wydatków.
  • Odpowiedz