Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 61
@czyznaszmnie: Zatrzymywanie się przed przejazdami to jedno ale druga sprawa że kierowcy to kretyni i nawet jak przejadą to zamiast się #!$%@?ć w szlabany czy je połamać to stoją czy kombinują jak się ustawić samochodem. I najgorsze bo to też dotyczy się kierowców zawodowych.
  • Odpowiedz
@czyznaszmnie: Ja się zatrzymuje nawet na tych gdzie jest linia z ruchu wyłączona z powodu remontu.... Kiedyś jak skończyli remont po jakieś 2 latach to pierwszy pociąg który jechał spotkał samobójcę...
  • Odpowiedz
@czyznaszmnie: co ci da zatrzymanie się przy przejeździe strzeżonym, na którym kąt drogi do torów uniemożliwia zobaczenie czegokolwiek? Już nie mówiąc o tym że tory często skręcają przed samym przejazdem.
  • Odpowiedz
@zeglarz29: Umówmy się, minimalny promień łuku na kolei to 120-200 metrów. To nie jest tak że wyjedzie Ci pociąg zza winkla. Nawet w przypadku ekranów dźwiękochłonnych widoczność jest rzędu 60-80 metrów minimum, to przy Vmax pociągu 160km/h=45m/s daje 2 sekundy na pokonanie 10 metrów.

A co daje?
Najważniejsze - czas na przygotowanie i samą świadomość zagrożenia. Lecąc 100 przez przejazd nie możesz w zasadzie zrobić nic, bo jest za późno już
  • Odpowiedz
@czyznaszmnie na przejazdach strzeżonych kierowcy z jakiegoś powodu zapominają, co oznacza czerwone światło. Nie wiem, może to inny kształt sygnalizatora, może fakt, że mruga, ale jadą dopóki szlaban nie zacznie się fizycznie opuszczać. Jakoś na innych skrzyżowaniach nie potrzeba szlabanu.
  • Odpowiedz
co ci da zatrzymanie się przy przejeździe strzeżonym, na którym kąt drogi do torów uniemożliwia zobaczenie czegokolwiek? Już nie mówiąc o tym że tory często skręcają przed samym przejazdem.


@zeglarz29: Przed skrzyżowaniem z drogą z pierwszeństwem przy dużym kącie też się nie zatrzymujesz?

Kwintesencja polskiego kierowcy.
  • Odpowiedz
@czyznaszmnie nigdy nie potrafiłem zrozumieć i do dziś tego nie mogę pojąć jak można nie zauważyć pociągu, wg mnie istnieją tylko dwa wytłumaczenia, trzeba być ślepym i głuchym ale znowu w obu tych przypadkach nie jest możliwa jazda autem i koło się zamyka, można być jeszcze samobójcą, ale to już osobna kwestia
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@czyznaszmnie: Zatrzymywanie się przed przejazdami to jedno ale druga sprawa że kierowcy to kretyni i nawet jak przejadą to zamiast się #!$%@?ć w szlabany czy je połamać to stoją czy kombinują jak się ustawić samochodem. I najgorsze bo to też dotyczy się kierowców zawodowych.

@sylwke3100: A to nie jest tak że te szlabany są dosyć wytrzymałe i samochód musiałby być mocno rozpędzony aby to złamać? Teraz już nie jestem pewny
  • Odpowiedz