Wpis z mikrobloga

srają. Mohery w kościołach były od początku pandemii, są i będą. Połowa kościoła bez masek i wszystko ok ale połowa stolików zajęta w restauracji albo połowa siłowni to była wylęgarnia wirusa. Łykajcie dalej pelikany i nie zapomnijcie trzeciej dawki. No widzę że aplikacje już potulnie zarejestrowaleś. Szkoda strzępić ryja na taki tępy naród.


@Stragan: Ale kto wyżej coś napisał, że mohery w kościołach to super sprawa, albo coś o aplikacjach? Wyrzucasz
@Stragan:

nie mają sensu ograniczenia dotykające młode osoby, które zostały wprowadzone żeby chronić moherów jak mohery #!$%@?ą gdzie im się podoba i to jeszcze bez masek.


No dobra. Ale nikt wyżej nie pisał, że ten stan rzeczy jest ok. Koledzy tylko tłumaczyli jaki mechanizm stoi za obostrzeniami w ogóle. Fakt, że rząd z różnych względów (ignorancja, polityczny populizm, jakieś względy prywatne) wprowadza restrykcje chaotycznie, głupio i niekonsekwentnie, nie neguje automatycznie logiki
Siedzac spedzisz wiecej czasu/wiecej interakcji miedzyludzkich ergo masz wieksza szanse na zarazenie sie - jedzac na stojaco zrobisz to szybciej i szybciej opuscisz miejsce, spotykajac mniej ludzi - czyli mniejsze szanse na zarazenie siebie (badz innych).

Czego tu nie rozumiesz?


@marcus1a: no ladnego fikola #!$%@?, pewnie dzis juz nic lepszego nie bedzie, chociaz to wykop, nigdy nie wiadomo
A to że te obostrzenia działają (w sensie zmniejszają ilość ludzi) jasno widać - w końcu gdyby nie zmniejszały to nie byłoby narzekających przedsiębiorców na skraju bankructwa


@gatineau: to w tym wszystkim chodziło o bankructwa czy zmniejszenie transmisji wirusa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ogau: chodziło o spowolnienie transmisji wirusa, bankructwa są skutkiem ubocznym.

Tzn. przynajmniej w Holandii i reszcie cywilizowanego świata. W jakiś bantustanach może być różnie i mógł być to pretekst do przejęcie biznesów i ziemi za bezcen - aczkolwiek to już niemal teoria spiskowa i jeżeli ktoś ma taką hipotezę to chciałbym zobaczyć choć cień dowodów lub chociaż realnych przesłanek stojących za tym.
@gatineau: I transmisja spowolniła? Porównywałeś to z krajami, gdzie knajpy były otwarte? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nasz lockdown NIC nie dał. Albo po azjatycku, albo wcale. Póki ludzie chodzą do pracy to możemy zamykać wszystko inne, a i tak osiągniemy ten sam szczyt +/- 5k przypadków.
I transmisja spowolniła?


@Ogau: wydaje mi się że niezbyt, ale nie jestem ani ministrem zdrowia ani epidemiologiem i w sumie nie spędziłem nawet 5 minut na analizowaniu tego więc się nie wypowiadam jakoś kategorycznie. Moje "wydaje mi się" jest w tym temacie generalnie bardzo mało warte.

Natomiast nawet jeżeli obostrzenie wprowadzone w celu spowolnienia transmisji nie zadziałało nie zmieniłoby to logiki stojącej za nim. Minister podejmuje decyzje na podstawie dostępnych ograniczonych
@Ogau: o, tu zaznaczyłem kiedy wprowadzono lockdown podczas drugiej fali w Holandii - 14 października 2020 roku (nie zaznaczam pierwszej fali bo była na tyle mała w porównaniu z drugą że nic nie widac na moim wykresie)

Premier Rutte mówił wtedy że wg RIVM i zespołu ekspertów który go zalecił pierwsze efekty w postaci spadku zakażeń będą widoczne po dwóch tygodniach - tak samo jak to było przy pierwszej fali. Opóźnienie
Pobierz gatineau - @Ogau: o, tu zaznaczyłem kiedy wprowadzono lockdown podczas drugiej fali w...
źródło: comment_1622026484fAfkdHFZElw56YMQPXd7U6.jpg
@Ogau: więc w sumie cofam co powiedziałem, teraz jak spędziłem nad tym 10 minut jednak już nie "wydaje mi się że niezbyt" tylko wydaje mi się że spowolnił.

Sorry, tak jak pisałem to "wydaje mi się" było mało warte.
@marcus1a: Siedząc przy stoliku spotkasz się najwyżej ze znaną ci osobą, a pozostałe będą w oddaleniu. Stojąc przy ladzie obok będą obcy ludzie, co zwiększy dynamikę transmisji.
@Stragan: nie tylko oni. W Niemczech w Lidlu stoją ochroniarze i pilnują żeby nikt bez wózka do sklepu nie wszedł. Oczywiście na wózku którego dotykają ludzie nie może być kowidów xDDD