Wpis z mikrobloga

@NijuGMD: Siedzac spedzisz wiecej czasu/wiecej interakcji miedzyludzkich ergo masz wieksza szanse na zarazenie sie - jedzac na stojaco zrobisz to szybciej i szybciej opuscisz miejsce, spotykajac mniej ludzi - czyli mniejsze szanse na zarazenie siebie (badz innych).
Czego tu nie rozumiesz?
  • Odpowiedz
@NijuGMD: Nidy tego fenomenu nie zrozumiem :)
Tak samo jak ostatnio przechodziłem przez galerię, MC dalej zamknięty, kobieta wpuszcza wyznaczona ilość osób, z przed wejściem pod ścianą cały kordon ludzi obok siebie jedzących, nawet dwóch swoje jedzenie na koszu spożywało :)
  • Odpowiedz
Siedzac spedzisz wiecej czasu/wiecej interakcji miedzyludzkich ergo masz wieksza szanse na zarazenie sie - jedzac na stojaco zrobisz to szybciej i szybciej opuscisz miejsce, spotykajac mniej ludzi - czyli mniejsze szanse na zarazenie siebie (badz innych).


@marcus1a: Plus jeszcze dość prozaiczna rzecz: jedzenie na stojąco nie jest tak fajne jak siedzenie w knajpie. Zabroń siedzieć, przyjdzie mniej ludzi (bo np. więcej wybierze zamiast wizyty w knajpie dostawę do domu czy po
  • Odpowiedz
@marcus1a: Dokładnie zresztą tak argumentowali obostrzenia politycy w Holandii - u nas w pewnym momencie otwarto sklepy ale tylko jeżeli wcześniej się umówiłeś na wizytę (z minum 2 godzinnym wyprzedzeniem)

Dlaczego, wirus nie atakuje ludzi z umówiona wizyta?

No nie - eliminuje to ludzi którzy idą do galerii czy sklepu sobie połazić i pooglądać bez celu, umawiają się generalnie ludzie którzy konkretnie chcą coś kupić. Plus przedsiębiorca może wtedy faktycznie skutecznie
  • Odpowiedz
@jacek-puczkarski: zapewne wyeliminowałoby to ludzi chętnych na wizytę w restauracji do zera natomiast byłaby to bezsensowna polityka. To już lepiej po prostu zamknąć obiekt - efekt ten sam a nie pozbawia nikogo godności.

Plus byłaby trochę zbyt agresywna - polityk musi wyważyć interesy wielu stron (właściciel restauracji, klient chcący zjeść, minister zdrowia organizujący pracę szpitali i minister finansów organizujący finansowanie tego) więc kompletny zakaz może być przesadą. Umiarkowany zakaz taki jak
  • Odpowiedz
@gatineau podziwiam, że odpowiadasz takim trollom. Mówię zupełnie szczerze. To są przecież tak oczywiste rzeczy, że aż dziw bierze, że normalny człowiek po szkole podstawowej tego nie pojmuje
  • Odpowiedz
@NijuGMD: Ej ale rozumiesz, że chodzi o to, żeby nie jeść w restauracji tylko brać na wynos? To że ludzie tam stoją i jedzą to ich własny pomysł.
Nie twierdze, że obostrzenie jest spoko, tylko obrazek pokazuje "obostrzenie vs ludzie", a nie głupote samego obostrzenia
Po prostu mają zamknięte stoliki a pracownicy też już mają dość i nie chcą / nie chce im sie przeganiać ludzi którzy tam stoją i jedzą
  • Odpowiedz
@marcus1a: ja wiem ale problem z nimi jest taki ża na chłopski rozum te wszystkie strawmeny brzmią nieźle i potem ludzie to czytają pobieżnie, nie zastanowią się i powtarzają dalej.

A tak prosta i rzeczowa odpowiedź może i wygląda jak objaśnianie świata 4-latkowi ale jeżeli choć jednej osobie zapali lampkę "no faktycznie" to cel wykonany :)
  • Odpowiedz
@Stragan: Nie idiotów tylko tacy ludzie rozumieją biologię i chemię xD nadal jestem pełen podziwu,że ludzi wierzących w naukę i umiejących się po niej poruszać ( dużo antyszczepionkowcoe i wyznawców plandemii po prostu nie umie rozumieć nauki ) gnoi się xD trochę jak w szkole kto się lepiej uczy ten kujon i trzeba mu lepe w ryj zajebwc żeby się frajer nauczył życia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Krasnal_eg srają. Mohery w kościołach były od początku pandemii, są i będą. Połowa kościoła bez masek i wszystko ok ale połowa stolików zajęta w restauracji albo połowa siłowni to była wylęgarnia wirusa. Łykajcie dalej pelikany i nie zapomnijcie trzeciej dawki. No widzę że aplikacje już potulnie zarejestrowaleś. Szkoda strzępić ryja na taki tępy naród.
  • Odpowiedz