Wpis z mikrobloga

Czy jest tu ktoś, kto kiedyś chciał mieć dzieci, ale zmienił zdanie? Oczywiście bez zostania po drodze rodzicem :D Co was przekonało? A może znacie taki przypadek w swoim otoczeniu?
Poznałam faceta, i nasza relacja ma ogromny potencjał, tylko on mówi, że "raczej" chciałby dzieci. Ja wiem, że na pewno nie, i zastanawiam się, z której strony można ugryźć temat. Nie chodzi o przekonanie do zmiany jakiegoś twardego stanowiska, bo on sam sobie tego jeszcze za dobrze nie przemyślał, raczej mam wrażenie, że widzi to jako "naturalną kolej rzeczy" bez większej refleksji. A byłoby mi naprawdę cholernie szkoda z niego rezygnować...

#childfree #antynatalizm i - zaryzykuję - #dzieci
  • 177
@BarkaMleczna: @Fifka23: Popełniacie jeden zasadniczy błąd. Na początku zaznacze, ze nie jestem zadnym dzieciosympatykiem itp. Jestem za wolnością kazdego czlowieka i nie wtrancania sie w cudze zycie.
Błąd polega na tym, ze Wy tu i teraz juz wiecie wszystko na ten temat i tylko knujecie jak urobić faceta zeby on tez nie chciał. Jesteście tu i teraz pewne swojej decyzji która tak naprawde jest podyktowana waszym dzisiejszym położeniem i niczym
@BarkaMleczna: ja nigdy nie chcialem, bo wychowywalem sie w patologii. Po poznaniu rozowego, ktory pokazal mi co to dom i rodzina trochę sie do tego przekonalem. Teraz tez zauwazylem, ze wydoroslalem(mam 26 lat), ustatkowalem sie z praca i nawet jakby np zona nie pracowala to bylbym w stanie utrzymac rodzine samemu. Po tych doswiadczeniach aktualnie jestem gotowy na dziecko i jak tylko kupie mieszkanie to prawdopodobnie sie na nie zdecyduje.