Wpis z mikrobloga

Czy jest tu ktoś, kto kiedyś chciał mieć dzieci, ale zmienił zdanie? Oczywiście bez zostania po drodze rodzicem :D Co was przekonało? A może znacie taki przypadek w swoim otoczeniu?
Poznałam faceta, i nasza relacja ma ogromny potencjał, tylko on mówi, że "raczej" chciałby dzieci. Ja wiem, że na pewno nie, i zastanawiam się, z której strony można ugryźć temat. Nie chodzi o przekonanie do zmiany jakiegoś twardego stanowiska, bo on sam sobie tego jeszcze za dobrze nie przemyślał, raczej mam wrażenie, że widzi to jako "naturalną kolej rzeczy" bez większej refleksji. A byłoby mi naprawdę cholernie szkoda z niego rezygnować...

#childfree #antynatalizm i - zaryzykuję - #dzieci
  • 177
@BarkaMleczna: ja nigdy nie chciałam, imo jak on myśli o tym, żeby "kiedyś" mieć, to równie dobrze za 10 lat będzie mu bardzo źle z tym, że nie ma i jak coś zaiskrzy między Wami, to albo Ty się dla niego zgodzisz i będziesz sfrustrowana życiem, albo będziecie mieć między sobą spory konflikt. To jest podstawowa kwestia w związku i partnerzy po prostu muszą mieć to samo zdanie, inaczej się nie
@BarkaMleczna:
Mówisz tak:
- słuchaj k****, i sprzedajesz blachę w potylicę (dla podkreślenia swojej dominacji w związku)
Twój boy teraz powinien powiedzieć, że słucha Cię uważnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- [facet BarkiMlecznej] czemu chcesz bachora? Wiesz że to niemoralne?
I tutaj albo Twój boy naklei Ci pampersa na czoło i ucieknie do lasu, albo podejmie sensowną dyskusję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BarkaMleczna: ja kiedyś myślałem że będę miał dzieci, byłem w wieku 18-20 lat. I podchodziłem do tego, patrząc na to teraz w jeden z gorszych sposobów. Po prostu chciałem mieć mniejszą wersję siebie, swojego małego żołnierza.

Zacząłem bardziej interesować się polityką, psychologią filozofią i demografią i moje poglądy płynnie przechodziły z prawicowych na rzeklbym bardziej "zielone". Teraz nie wyobrażam sobie posiadania dzieci ze względu na:
- odpowiedzialność za jego szczęście
-