Wpis z mikrobloga

Jaką historię ma krzesło elektryczne? - Znalezisko

Zielona Mila jest jednym z bardziej sugestywnych filmów pokazujących, jak niebezpieczny jest prąd elektryczny. Śmierć na krześle elektrycznym jest sceną bardzo ostrą i dramatyczną jednak przy początkach rozwoju tej metody ceniono ją za skuteczność i łatwość wykonania. Jaką historię ma krzesło elektryczne?

Jak Edison promował śmierć pod napięciem…

Za większością innowacyjnych pomysłów stoją pieniądze. Nie inaczej było w przypadku krzesła elektrycznego, które do swoich celów wykorzystywał Thomas Alva Edison.

Wszystko zaczęło się w trakcie elektryfikacji Stanów Zjednoczonych. W czasie pojawiania się pierwszych sieci elektroenergetycznych Edison dążył do wykorzystania jego sposobu dystrybucji energii elektrycznej. Swoim nazwiskiem sygnował technologię opierającą się na przesyle energii elektrycznej przy użyciu prądu stałego. Jednak w tle pojawiła się konkurencja w postaci George’a Westinghouse’a i Nikoli Tesli, którzy chcieli do tego celu wykorzystywać prąd przemienny.

Edison dążył do osiągania jak największych zysków ze swojej technologii, więc rozpoczął antyreklamę prądu przemiennego. Używał go, by zabijać biedne pieski i kotki i by uzmysłowić, że technologia Tesli i Westinghouse’a jest nie tylko niebezpieczna, ale i zabójcza. W trakcie jednych z takich doświadczeń zabito również ważącego 550 kilogramów konia. Jednak chyba najbardziej makabrycznym doświadczeniem było zabicie słonia z nowojorskiego ZOO.

Pierwszy projekt i pierwsza egzekucja

W międzyczasie Edison postanowił pójść krok dalej. W 1886 roku w stanie Nowy Jork szukano nowego, bardziej „humanitarnego” sposobu wykonania kary śmierci. Ten moment musiał być wykorzystany w drastycznej akcji marketingowej, by od zabijania zwierząt przejść na ludzi. Właśnie wtedy zaproponowano pomysł krzesła elektrycznego.

Pierwszy projekt takiego urządzenia został opracowany dla więzienia w Auburn w stanie Nowy Jork. Do człowieka podłączano elektrody, między którymi w trakcie egzekucji pojawiało się napięcie. Pierwsza próba wykorzystania krzesła elektrycznego miała miejsce w 1890 roku. Do skazanego przyłożono napięcie 700 woltów i rażono go prądem przez 17 sekund. Nie doprowadziło to jednak do śmierci, ale jedynie do lekkiego podsmażenia. Druga próba była bardziej skuteczna, gdy zwiększono napięcie do 2000 woltów a czas rażenia zwiększono do kilku minut.
Dlaczego prąd przemienny jest bardziej niebezpieczny?

Skutki oddziaływania prądu elektrycznego zostały po raz pierwszy dogłębnie zbadane w Niemczech. W 1934 roku niemiecki uczony Freiberg analizował tę kwestię pod różnymi względami. Między innymi chciał wiedzieć jaką rolę odgrywa rodzaj prądu elektrycznego, jego natężenie oraz czas przepływu. Na podstawie tych i kolejnych badań oszacowano, że dopiero czterokrotnie większe natężenie prądu stałego w stosunku do prądu przemiennego powoduje trwałe, negatywne skutki zdrowotne.

Podczas przepływu stałego prądu elektrycznego przez ciało człowieka dochodzi do głównie do wydzielania ciepła i procesu rozkładu związków chemicznych pod wpływem elektrolizy. Natomiast prąd przemienny ma jeszcze istotny wpływ na serce człowieka, ponieważ powoduje trwały skurcz mięśni sercowych, ponadto znacznie zmienia ciśnienie krwi, co może prowadzić do niedotleniania mózgu.

Krzesło elektryczne a elektryfikacja Afryki

Krzesło elektryczne odegrało również w rozwoju Afryki. Wynalazkiem tym zainteresował się cesarz Etiopii Menelik II, który chciał w bardziej sugestywny sposób zmotywować swoich poddanych do przestrzegania prawa. Dlatego zamówił do swojego kraju trzy krzesła elektryczne.

Jednak gdy te oczekiwane przedmioty dotarły do kraju, okazało się, że aby działały, potrzebna jest „substancja” zwana elektrycznością, a akurat nikt ze świty władcy nie wiedział co to jest. W związku z tym jedno z zakupionych i niewykorzystywanych krzeseł władca postanowił wykorzystywać jako swój tron. Wydarzenie to zmotywowało władcę do poszerzenia swojej wiedzy na ten temat i w ciągu swoich rządów zelektryfikował kraj.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

OFF-TOP

Przez jakiś czas pod moim tagiem #electromeissner publikowałem popularnonaukowe mini artykuły związane z elektrotechniką. Chcę odświeżyć moje hobby i poświęcić więcej czasu na blogowanie. W związku z tym założyłem blog pod nazwą „Notes Elektrotechnika”. Jeżeli jesteście dalej zainteresowani taką tematyką, zapraszam do śledzenia tego minibloga, mojej strony internetowej oraz strony na facebooku.

W związku z tym postem chciałem również prosić o "wykopanie" tego artykułu - jeżeli Ci się spodobał.

Link do znaleziska: https://www.wykop.pl/link/6116407
Bezpośredni link do artykułu: https://noteselektrotechnika.eu/?p=491

#electromeissner – podoba Ci się obserwuj, nie podoba czarnolistuj ;)

#elektrotechnika #elektryka #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #inzynieria #nauka #ciekawostkihistoryczne #afryka #edisoncwel #wynalazki #historia
M.....r - Jaką historię ma krzesło elektryczne? - Znalezisko

Zielona Mila jest jed...

źródło: comment_1621604370Wl30fwVsYq3TOJLM5gopGu.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
To jest przynajmniej takie na spokojnie; na luzie, bez spiny. A takie kamieniowanie na przykład, to dopiero dziwne - ta wszechobecna agresja. ()


@Meissner: na luzie chyba dla widowni. Poszukaj sobie jak wygląda kara śmierci przez zastrzyk. To jedna z najbardziej powalonych rzeczy jakie można komuś zrobić. Nie jest to ani trochę spokojne odejście.
  • Odpowiedz
A jak coś pójdzie nie tak, to dopiero przypał.


@Meissner: akurat przy aktualnym stanie wiedzy i techniki to chyba jeden z najpewniejszych sposobów. Jedyny problem to utrata zasilania w trakcie. Gdzie przy zastrzyku wystarczy nie trafić w żyłę i zaczyna się duży problem...
  • Odpowiedz
po gilotynie chyba nadal czułeś przez chwilę więc też #!$%@?


@JakTamCoTam: Parę sekund (raczej 1-2 niż 10), nie ma porównania z nieprzyjemnościami związanymi z krzesłem, zastrzykiem, albo niepoprawnym powieszeniem, które zdarzało się często nawet w przypadku tak spektakularnym i w teorii przygotowanym perfekcyjnie jak w Norymberdze.
Na drugim miejscu jeżeli chodzi o bezstresową śmierć postawiłbym rozstrzelanie w stylu radzieckim- tylko że to już niezręczny kat mógł zepsuć.
  • Odpowiedz