Wpis z mikrobloga

Ciekawostka: zaczynam rozważać wymianę telefonu na nowszy. Mam iPhone 7 kupiony w dniu premiery w Berlinie (chyba dzień po jednak) i zastanawiam się nad wymianą tego na coś nowszego. I mam ku temu jeden prozaiczny powód. Telefon powoli zaczyna się przycinać. Zrobiłem „format” ale już nie wyrabia się sprzętowo. Od września 2016 roku minęło już niedługo 5 lat. Baterię wymieniłem dwa razy, ale dlatego że zawsze kupowałem w hurtowni najtańsze zamienniki za 29 netto. Oprócz tego telefon kompletnie bezawaryjny. Rozumiecie? Gdyby nie słaba bateria to ten telefon jest dalej używalny w 2021 roku. Sorry, ale większość Samsungow czy Huaweiów z 2016 roku jest już przestarzałym dziadostwem na którym nic nie działa. A taki iPhone 7? Sorry, ale kupuje nowy telefon za 3500 złotych (obecna cena nowego iPhone), dzielę przez pięć lat używania. Wychodzi siedemset na rok. Obecnego Ajfona sprzedam za około 700 złotych - jest faktycznie rynkowo tyle wart i mogę go za tyle sprzedać. Odejmijmy to od rachunku. Wychodzi nam teraz 560 złotych rocznie. I teraz co robi większość? Idzie do operatora, bierze Samsunga że średniej Polki, który raczej wygląda dość dyskusyjnie jak na dzisiejsze standary, działa jak gowno po wyjęciu z opakowania, jest brandowany i zaśmiecony. Taki telefon wyjdzie w ratach około 90 złotowych w ciągu 24 miesięcy 2160 złotych, 1080 złotych rocznie. Wartość takiego telefonu po 5 latach bytności na rynku to (przykład Huaweia P9, dlaczego nie samsunga, o tym zaraz) to około 300-400 złotych. Po odliczeniu wychodzi nam około 905 złotych za rok. Samsung ma problemy z wyświetlaczami, wiec komisy skupują wszystkie samsungi na Wyswietlacze, nawet kradzione, zablokowane, po przepięciach (jak macie starego szrota Samsunga z Amoledem to polecam się przejść, może za pare złotych wam się uda sprzedać stary telefon). Chińczycy nie podrabiają amoledow dość dobrze i dość tanio. Wizyta w serwisie z rozbitym ekranem to często kwota bliska 1000 złotych, ale nie dlatego że serwisy są pazerne - dobre wyświetlacze z gwarancją są Drogie. Wyświetlacze do iPhone są dość tanie i wymienialne w domowych warunkach. Sorry, ale jakie są argumenty za niekupieniem iPhone? Pomińmy tu osobiste preferencje.

Mirko lubi dane, więc policzmy.

iPhone 12 mini - 560 złotych za rok użytkowania przez 5 lat przy założeniu że nic się nie popsuje (880 zł w przypadku kiedy raz wymienimy ekran za 380 za zamiennik w technologii oryginalnego wyświetlacza lub używany wyświetlacz oryginalny dwa lata po produkcji i 200 złotych za usługę).

Popularny Średniopółkowy Samsung kupiony u operatora - 905 złotych. (1205 przy założeniu że raz wymienimy wyświetlacz za ok. 600 złotych w niezależnym serwisie dwa lata po premierze modelu oraz 200 zł za usługę).

Czyli co, oszczędzamy 325 złotych i możemy sobie jeszcze poszpanować jabłkiem, jeśli jesteśmy tak próżni.

Wartości są przybliżone.

BTW, chyba wypadałoby kupić 12tke, nie? Czy poczekać na szczęśliwa 13? #technologia #nocnagruparatowaniapoziomu #iphone #samsung #huawei #apple #android
  • 105
  • Odpowiedz
@PAST: Sama prawda. Mój ojciec ma samsunga Galaxy S8 kupionego chyba 2 miesiące po premierze. Do dzisiaj go ma, ale telefon jest wręcz beznadziejny. Nie słychać go podczas rozmowy (telefon był w serwisie i nie wiedzą dlaczego), zacina się, muli, lubi się grzać bez powodu.

Z kolei jeszcze do niedawna moja narzeczona używała iPhone 6, zwyklaczka. Kupiony w dniu premiery w Polsce. Oprócz baterii telefon petarda. Faktycznie przed wymiana baterii był
  • Odpowiedz
@PAST te twoje wyliczenia są takie trochę nierzetelne. Dlaczego porownujesz iphone z górnej półki do samsunga ze średniej?
Porównaj Iphona 7 do Samsunga S7.
iPhona s12 mini do Samsunga s21. A ty porownujesz Iphone S7 do telefonu budżetowego i twierdzisz, ze iphon taki super.
Sam ma samsunga s7 kupionego z miesiąc po premierze i rok temu wymieniłem w nim tylko baterię.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@PAST: zgodziłbym się z Tobą ale tak 5-6 lat temu, wtedy to była absolutna prawda. Używałem iPhonów z 5-6 lat. Ostatnio przesiadłem się z 2 letniego iPhona na 2 letniego Samsunga i już nie ma drogi wstecz. Zwyczajnie ten tel jest pod każdym względem lepszy.
  • Odpowiedz
Telefon powoli zaczyna się przycinać. Zrobiłem „format” ale już nie wyrabia się sprzętowo.


@PAST:

Rozumiecie? Gdyby nie słaba bateria to ten telefon jest dalej używalny w 2021 roku. Sorry, ale większość Samsungow czy Huaweiów z 2016 roku jest już przestarzałym dziadostwem na którym nic nie działa.


@PAST: leki wziąłeś? Masz jakieś sprzeczne głosy pod kopułą xD
  • Odpowiedz
@Adwokat_Boga: bateria rzeczywiście zaczęła trochę niedomagać ale zaraz będzie druga rocznica kupna, #!$%@? wyświetlacz to już kwestia tego ze ktoś nie dba bo mój od pierwszego dnia ma folie na przodzie i tyle + case a co do kabli to jakaś herezja bo mój dalej wyglada jak nowy . Także sam tutaj kompletne bzdury wstawiasz kolego. Całe życie byłem fanbojem samsunga, same najnowsze flagowce wystarczyło ze raz kupiłem iphona i więcej
  • Odpowiedz
@PAST posiadam od premiery OP6, mimo że zmienili politykę (tera ich telefony już nie są takie tanie, swój kupiłem za coś koło 3 k chyba) to i tak marki póki co nie zmieniam. Nigdy mnie nie zawiódł, bateria trzyma dobrze, szybkie ładowanie bajka, czysty android marzenie a zdjęć i tak dużo nie robię, wystarcza mi to co jest.
  • Odpowiedz
@asdfghjkl: Ogólnie te sklepy apple to jakieś takie odklejone są. Kiedyś przy updacie padł mi iphone (5s bodajże). Dostałem od ręki nowy. Jakiś rok temu XS się po prostu wyłączył i juz nie chciał wstać. Tu telefon trochę poleżał bo 3 dni. Po 3 dniach, jeb nowy. W pl to chyba nikt takiego podejścia nie ma xd
  • Odpowiedz
@PAST: Dobrze powiedziane. Nawet wymieniając co rok, dając powiedzmy 4500 zł za telefon, poprzedni sprzedajesz za 3000-3500 zł i masz nowy telefon co roku za 1000-1500zł.

A taki android ile będzie warty po roku? Gówno, już pomijając ten syfiasty system i niedopracowanie sprzętu wśród producentów (zielone ekrany, wady fabryczne obiektywów, baterie itd). Znajomy ma s21, to w życiu bym się nie zamienił za swojego 11 pro, mimo, że aparaty mam ciut
  • Odpowiedz
@Adwokat_Boga: ostatnio odwiedziła mnie mama z s7 który jej kupiłem w dniu premiery, w porównaniu z iphone 5se to jest jakiś dramat jeśli chodzi o wydajność. Musiałem jej s7 użyć żeby wysłać wynik testu i wydrukować kartę pokładową. Wmawiasz sobie że s7 dobrze działa :) niestety. AAAA zapomniałem, jak to jest że w s6,s7, s8 mi się ekrany wypaliły, a w takim iphone X nie ma ani śladu wypalonej belki czy
  • Odpowiedz
@PAST: Dodam jeszcze taki prosty przykład:

Mam SMART TV Samsunga, pobrałem sobie apke na telefon też od samsunga - no i gówno, problemy z połączeniem się. Ta sama marka i mimo to problemy. Pobrałem na iPhone, od strzała śmiga aż miło.

Klawiatur kiedyś też o tym mówił, że jak to jest, że na iphonie wszystko działa zawsze od strzała
  • Odpowiedz
@PAST: Poważnie Ci IP 7 zamula? Ja mam jeszcze SE 1 gen (ma dwurdzeniowy A9, ty masz czterordzeniowego i wyżej taktowanego A10) i generalnie nie zacina się, działa płynnie ale zdecydowanie wolniej niż 2-3 lata temu. Ale to nie jest wolne działanie typu wszystkie apki chodzą kiepsko, tylko część apek trochę wolniej się uruchamia, systemowe działają dalej bardzo dobrze. Kupiony rok po premierze za dobre pieniądze, używam ponad 4 lata, nic
  • Odpowiedz