Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ehh, mircy, nie wiem co robić.
Różowa dała mi ultimatum - ślub w ciągu roku, albo się rozstajemy. Decyzję mam podjąć w ciągu kilku najbliższych dni.

3 lata razem, ja lvl 24, ona 27
Wiadomo, kocham ją i wszystko, ale nie jestem w stanie podjąć decyzji na całe życie jak dopiero co je zacząłem.
Argumentuje to, że skoro ja kocham to w ogóle ja powinienem wychodzić z taką inicjatywą, powinienem do tego dążyć za wszelką cenę.
Jestem gościem, który dużo #!$%@? związków w życiu widział, w tym moich rodziców. Wydaje mi się, że to zły pomysł podejmować taką decyzję znając się 3 lata, gdy mówimy o całym życiu.

Był ktoś w takiejś sytuacji? Docenię co macie do powiedzenia

#slub #zwiazki #rozowepaski #rozowypasek #feels #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60998d0cfe0977000b8aecc5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 106
@AnonimoweMirkoWyznania: Oczywiście, że nie.

Pan mlody musi byc jak ja -na kazdym zdjeciu usmiech od ucha do ucha na mordzie.

A bywalem na slubach gdzie facet byl za karę. Chyba wiesz jak to sie konczyło?

Miej jaja. O seksie decyduje kobieta ale o malżeństwie mezczyzna bo zwykle to facetowi bardziej zalezy na seksie a baby snują marzenia o idealnym slubie.

Teraz ultimatum ze za rok ślub a potem ze 100 gości
@AnonimoweMirkoWyznania: Moim zdaniem różowa ma rację. Jesteście razem trzy lata, to wystarczająco długo, by kogoś poznać i stwierdzić, czy Ci pasuje. Jednocześnie wartość kobiety na rynku damsko-męskim w okolicach 30. roku życia zaczyna spadać w tempie wykładniczym, więc dla różowej to ostatni dzwonek, żeby sobie znaleźć kogoś innego sensownego, jak związek z Tobą nie wypali.
DiabelskaŁania: Jeszcze ze starszą o 3 lata kuwą chcesz użerać się przez resztą życia, która teraz dała Ci ultimatu, a po ślubie powie WY-PIER-DA-LAJ i płać alimenty? Chcesz tego? :) Chcesz popełnić ten sam błąd, co inni nieszczęsliwi faceci? No prychnę ze śmiechu zaraz, jakaś starsza baba stawia ultimatu facetowi, który mógłby dupczyć młodsze. Uciekaj póki możesz, bo czuć toksyczność.

Zaakceptował: LeVentLeCri
WybuchowaPantera: Różowa lvl 29 here, moim zdaniem powinieneś się z nią rozstać. I to bynajmniej nie dlatego, że nie chcesz brać z nią ślubu w przyszłości, tylko z powodu takiego kretyńskiego ultimatum. Kiepsko to rzutuje na wasze przyszłe życie, gdzie wszystkie większe decyzje będą przedmiotem podobnego szantażu. Nie pakuj się w gówno.

Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: IMHO koleżanka Twojej różowej podpowiedziała, aby Twoja różowa postawiła sprawę na ostrzu noża. Jak kochasz, to się przecież oświadczysz i weźmiecie ślub, jak nie to po co razem być - tak sobie razem wykoncypowały.
Miałem podobną sytuację 16 lat temu, a ponieważ miałem wtedy obiekcje podobne jak i Ty to rozstaliśmy się.
Innymi słowy jeśli podskórnie czujesz, że to się może nie udać, to ślub nie sprawi, że Twój/Wasz związek
@AnonimoweMirkoWyznania: a wiesz, dlaczego jej się tak śpieszy? Czy chce się za Ciebie wyjść, bo tak, bo marzy o ślubie, jakieś większej deklaracji czy tam dowodzie miłości, czy może boi się zwlekać ze względu na planowane dzieci, a zegar tyka? To tylko moja opinia, ale uważam, że decyzję o ślubie najlepiej podjąć, kiedy te kilka lat największego zauroczenia, zafascynowania już minie, i pojawia się ta spokojniejsza, bardziej przyziemna wersja miłości. Jesteś