Wpis z mikrobloga

Po co ludzie kupują auta z silnikiem #diesel ? xD Bo totalnie nie czaję tego toku myślenia

1 Paliwo do diesla wcale nie jest tańsze (kiedyś było i to był dobry powód by wybrać akurat taki silnik, zgadzam się)
2 Bardziej skomplikowana budowa
3 Te słynne rozbieganie silnika diesla, pięknie się na to patrzy XD
4 kleklekleklekleklekleklekle
5 Dieslem tylko do sklepu? Zwariowałeś, on sie musi rozgrzać, zajedziesz go XD najpierw na obwodnicę Wrocław wschód, a dopiero potem zjazd do Aldika. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Plusy? Nie dostrzegam, zapraszam do dyskusji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#auta #samochody #motoryzacja #pytaniedoeksperta
V.....m - Po co ludzie kupują auta z silnikiem #diesel ? xD Bo totalnie nie czaję teg...

źródło: comment_1620591678BVOImZwMiEsFz5YpdIF7uf.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Victim:
1. owszem, ale mniej palą
2. jak się dba i nie pałuje jak orangutan to się nie psują
3. wymiana oleju co 15k pozwala turbinie żyć długo
4. zatrzymałeś się w myśleniu na pompowtyskach
5. p---------e, użytkuję w mieście, tylko DPF się częściej wypala. W trasie przy 130 pali 5.2L (yaris w gnojówie)
  • Odpowiedz
@Victim: jeśli robisz dużo kilometrów tak ja, około 1500 w miesiącu samej trasy , do tego doliczyć trzeba jazdę po mieście to wolę diesla :) mniej pali diesel, oczywiście nowe benzyny nowe palą tyle samo co diesle ;) ale jeszcze mnie nie stać na samochód z silnikiem benzynowym rocznik 2014 w górę ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeżdżę starym passatem B5 1.9 TDI może trochę mniej Januszowym
  • Odpowiedz
@Victim: Miałem diesla na pierwsze auto i nigdy więcej. To się nadaje tylko do walenia tras po autostradzie. W dodatku diesel w zimę to rak jakich mało. 30 km do szkoły przez pół trasy jechałem zamarznięty, nie polecam.
  • Odpowiedz
@Victim: Diesel jest do większych dystansów, to nie ulega wątpliwości. Poza tym, z reguły, pali mniej niż benzyniak.
Natomiast przy obecnych trendach, kupowanie diesla jest dla mnie też co najmniej dyskusyjne ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Victim: Niedawno zamieniłem 15 letniego diesla na 5 letniego benzyniaka.
No fakt, trochę więcej place na stacji, ale za to większa frajda z jazdy (90KM a 140KM - jest różnica). No i jak jadę tylko do biedronki 5km to nie martwię się, że trzeba będzie przepalać.
No i nie trzeba się martwić czy wpuszczą do tego Wiednia, czy nie wpuszczą ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Victim: na woła roboczego do klepania milionów kilometrów po autostradach na stałych obrotach 1-2k ma to jakiś sens. Nie szkoda takiego, w tym swoim wąskim zakresie niskich obrotów jakoś tam się porusza, pali to na trasie mniej - sam widziałem na autostradzie 4.4l w nowym Mondeo (które nie jest małym autem) - to w miarę. W takich sytuacjach dla przedstawicieli handlowych ma to jakiś sens, podobnie jak w ciężarówkach czy
  • Odpowiedz
@Victim: do ciężkich aut typu q7/x5 benzyny (z wyłączeniem silników z biturbo) się nie nadają.

Dodatkowo z nowymi skrzyniami, które potrafią utrzymać boosta w turbinach między biegami te deieselki stają się całkiem niezłymi p-------------i bardzo często miażdżąc identyczne modele z wariantem benzynowym o podobnej mocy.

Plus kazdy dieselek z turbo ma spore pole do manewru z chip tuningiem.
  • Odpowiedz
No i jak jadę tylko do biedronki 5km to nie martwię się, że trzeba będzie przepalać.

@Kotouak: Jeździłem benzynką podobny dystans i akumulator do wymiany po 1-1,5 roku + niedogrzany więcej paliwa żarł. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Victim: Jak się nie jest biednym, to się bierze w najmie/leasingu na 3 lata nówkę z salonu i ją tam zostawia po tych 3 latach, zeby sobie
  • Odpowiedz
@murmurlrl: no chyba że ma się diesla z nagrzewnicą, podgrzewaną szybą czołową, lusterkami, fotelami, kierownicą, bądź teź z /i webasto.
@Victim: jest tańsze.
Raczej bardziej rozbudowana konstrukcja.
Kek, rozbieganie, wyjaśnię na końcu.
Kleklekle, ale z jednostki powyżej 2.0 i podwójnego tłumika, jakoś brzmi, Kleklekle z basem xD.
Ostatnie patrz wyżej.
Diesel ma być wołem do ciągania i walenia kilometrów. No chyba że ktoś chce i potrafi ingerować w
  • Odpowiedz