Wpis z mikrobloga

Julki na twitterze bronią Natsu, że to po prostu praca o nazwie "seksworking". Czegoś tu nie czaję, bo ja nie wstydzę się pokazywać efektów mojej pracy sprzed 4 lat. Jakby ktoś teraz upublicznił zdjęcie jakiejś kuchni co robiłem 4 lata temu, to nawet by mi było miło. Myślę, że gdyby upublicznić kod jakiegoś wykopowego #programista15k sprzed 4 lat - to też by się nie wstydził. Może by dziś powiedział, że parę linijek kodu by zmienił, ale to nie jest powód do obciachu.
WTF? Czemu ona się wstydzi efektów swojej pracy sprzed paru lat?

#natsu #bekaztwitterowychjulek
  • 13
@marcel_pijak: analogicznie jest z tymi wszystkimi onlyfansami i innymi duperelami, kobiety określają się mianem "księgowych" dla beki nie dla beki ale wypierają z umysłu całymi siłami że się poprostu sprzedają ( ͡° ͜ʖ ͡°) i zaznaczam że mi to nie przeszkadza, w sensie szanuje laski które się sprzedają, gwiazdki porno itd tacy ludzie są potrzebni, ale one wiedzą za są kur... I akceptują ten fakt ( ͡
@marcel_pijak: I kolejny, co jej gratis podbija sławę xD Prostytucja jest normalną, legalną pracą w wielu krajach. To nie jest żadna nowość. Nawet były protesty prostytutek bodajże w Holandii, bo przez pandemię nie mogą zarabiać. Nie ma powodu, żeby wstydzić się legalnej pracy, którą podjęło się z własnej woli. Gorzej jak ktoś wykonywał takie średnio legalne usługi jak np. wciskanie jakiś szitów starym dziadom. To już jest powód do wstydu.