Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, czy ma dla was znaczenie bezpośredni udział człowieka w tworzeniu rzeczy, które was otaczają? A jeśli tak, to jak wielkie?

Naszła mnie taka rozkmina podczas niedawno odbytej rozmowy z barmanem. Opowiadał mi o sztuce przyrządzania drinków i twierdził, że nawet gdyby jakaś maszyna potrafiła idealnie odtwarzać receptury, to nie byłaby w stanie go zastąpić, bo on może zebrać feedback od klienta i np. jak ten powie, że napój jest dla niego za mało kwaskowy, to przy robieniu następnego będzie w stanie skorygować proporcje składników. Ja na to mówię, że dałoby się przecież zrobić to w sposób podobny jak w automatach do kawy, gdzie wybiera się jej moc i ilość cukru. Oczywiście tutaj parametry do dostosowania byłyby inne, a algorytm bardziej skomplikowany, ale jeżeli człowiek jest w stanie to ogarnąć, to i robota dałoby się do tego celu zaprogramować.

Niektórzy doceniają ręcznie robione/zdobione naczynia, a inni są równie zadowoleni z podobnych, ale produkowanych seryjnie. Jedni zdecydowanie wolą powiesić na ścianie obraz, który został namalowany przez człowieka, a drugim w niczym nie będzie przeszkadzać równie piękne dzieło, ale wydrukowane. Podobnie z biżuterią i całą masą innych rzeczy. Mówi się, że te pierwsze mają "duszę". Jak do tego podchodzicie?

Jeszcze innym przypadkiem jest sytuacja, gdy z daną rzeczą związany jest ktoś, kogo znamy osobiście, jak np. mebel, który zrobił dziadek czy motocykl, przy którym grzebał ojciec. Da się zaobserwować, że im bliższa dla kogoś była ta osoba, tym większa wartość sentymentalna przedmiotu.

Barman zgodził się ze mną co do drinka jako takiego, ale dodał, że dla wielu istotna jest też obserwacja procesu jego powstawania no i element socjalny, czyli gadka-szmatka w międzyczasie. No i właśnie, na podobnej zasadzie można spojrzeć na obiady w restauracji (oczywiście zakładając, że maszyna byłaby w stanie ładnie wszystko ułożyć na talerzu) - tam w większości przypadków tego kucharza się nawet nie widzi. Czy sama świadomość tego, że posiłek został przyrządzony przez automat/człoweka robiłaby dla was jakąś różnicę?

Idąc krok dalej - co gdyby kelnerami były roboty? Zakładając, że są już sprawdzone i nie wyleją na nikogo zupy, opowiedzą szczegóły o daniu, o które zapytacie i pożyczą smacznego. To wszystko jednak ze świadomością, że to masowo produkowana maszyna, a nie człowiek. Przeszkadzałoby wam to w jakikolwiek sposób?

Takich pomysłów można by mnożyć, ale wiecie o co chodzi. To, czy istnieje i gdzie leży granica, to każdego indywidualna sprawa i jestem ciekawy jak to się rozkłada wśród wykopków. :)

#technologia #automatyzacja #handmade #gotowanie #alkohol #rozkminy

Czy ma dla ciebie duże znaczenie bezpośredni wkład ludzki w rzeczy materialne?

  • Generalnie tak 7.7% (2)
  • Przy niektórych rzeczach tak, a przy innych nie 42.3% (11)
  • Tylko jeśli jest to ktoś mi znajomy/bliski 19.2% (5)
  • Generalnie nie 11.5% (3)
  • Wszystko mogłoby być zautomatyzowane, jebać ludzi 19.2% (5)

Oddanych głosów: 26