Wpis z mikrobloga

Mamy już za sobą pełny sezon The Falcon and the Winter Soldier. Była to naprawdę niesamowicie emocjonalna i satysfakcjonująca przejażdżka przez te sześć odcinków. Marvel Studios udowadnia, że potrafi w seriale i wie, jak chce ich użyć oraz co przez nie powiedzieć.

Zdecydowanie rozwiano nasze wątpliwości względem tego, czy na pewnym etapie ich produkcje dla platformy Disney+ nie zaczną nas nużyć. Kevin Feige ze swoją drużyną pokazali, iż nie tylko mają dostarczyć nam świetnych komiksowych wrażeń, ale i prześcignąć nasze oczekiwania. Z każdym kolejnym serialem oferując widzom coś nowego.

Jak zatem wypada w całości historia Falcona - Sama Wilsona, a także powracającego do społeczeństwa Bucky'ego Barnesa, który lepiej znany jest jako Zimowy Żołnierz? Co oferuje dla MCU nowy Kapitan Ameryka? I jakie plany realizował Zemo? Tego będziecie się mogli dowiedzieć podczas odsłuchania naszej dyskusji!

Wersja na Spotify: https://open.spotify.com/episode/2BHXKgfeat9YRzQqYvHBsZ?si=lp6m2OB9SWWN2XgO1f8_nA

#marvel #disney #disneyplus #seriale #falconandthewintersoldier #leniwypodcast #leniwapopkultura #podcast
  • 10
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@jaqqu7: Serio? Polityczne badziewie, które na siłę wpycha amerykańskie problemy spoleczne. Z nudną antybohaterką, która przypomina rozwydrzoną Karen, której nie wiadomo o co chodzi. Pierwszy odcinek był dobry, później równia pochyła.
  • Odpowiedz
@dolOfWK6KN: Nie chcę ci psuć zabawy, ale spora część najbardziej legendarnych i klasycznych komiksów JEST polityczna oraz porusza tematyki społeczne.

I tak, uważam, że przez tą bardziej przyziemną historię, która opowiada bardziej o bohaterach i ich problemach. Nie każdemu może się to spodobać, rozumiem, ale i tak dla mnie to była jedna z najciekawszych pozycji w ramach MCU.

P.S. Lwia część najbardziej kultowych i legendarnych komiksów superhero traktuje o sprawach politycznych
  • Odpowiedz
@jaqqu7: O ile sama relacja Sama i Bucky’ego to fajny wątek to główna antagonistka to flaki z olejem i to takie po których chciało mi się wymiotować. Agendę miała dobrą ale jej zachowanie przypominało rozwydrzonego dzieciaka, te same postulaty Falcon w ostatnim odcinku elegancko wyłożył jak wyjaśniał polityków przed kamerami i to było znacznie fajniejsze.
Z drugiej strony nie czaje motywu - ludzie pozajmowali mieszkania tych którzy „znikneli”, a jak już
  • Odpowiedz
@pandagata: Wiesz - nagle znika 50% ludzkości, w wielu uprzemysłowionych krajach brakuje rąk do pracy. Więc każdy jest na wagę złota, żeby jakoś ten świat sobie popychał. No i masa biedniejszych nagle znalazła stabilizację, a tu pyk - jednak ciula. Pięć lat układania życia, jak psu w mordę. Po prostu byli rozgoryczeni tym, jak ich potraktowano.

Natomiast w samym materiale sam zwracam uwagę, że Karli i Flag Smashers powinni dostać jeden
  • Odpowiedz