Jaki jest bolec, to każdy widzi. Twardy, metalowy dumnie prężący się w gniazdku wisi nad dwoma dziurami. Widzimy go codziennie, ale czy wiemy, po co jest nam potrzebny?
Dobry bolec wchodzi we wtyczkę, aby zapewniać nam bezpieczeństwo. W trakcie normalnej, prawidłowej pracy urządzenia nie jest używany. Jednak jest przydatny w sytuacji, gdy przewód zasilający zostanie w jakiś sposób uszkodzony, a jego metalowa część będzie stykać się z obudową. W takiej sytuacji na obudowie pojawia się niebezpieczne napięcie, które może doprowadzić do porażenia. Prąd popłynąłby z gniazdka, przez obudowę urządzenia i przez twoje ciało, by na koniec wpłynąć do ziemi. Jednak wtedy do słowa dochodzi bolec…
Mówi wtem hola hola i pokazuje prądowi fajniejszą ścieżkę. Prąd elektryczny woli płynąć drogą, którą jest mu najłatwiej, więc większa część prądu popłynęłaby przez bolec, przewodem do ziemi a o wiele mniejsza przez twoje ciało. Przepływ dużego prądu przez bolec powoduje również zadziałanie zabezpieczeń, które mają za zadanie jak najszybciej wyłączyć napięcie i ochronić życie użytkownika energii elektrycznej.
Można zauważyć, że niektóre wtyczki nie mają otworu na bolec. Czy przez to są gorsze i powinniśmy patrzeć na nie z poniżeniem? Nie do końca, niektóre urządzenia jak na przykład suszarki, albo ładowarki mają obudowy zrobione z materiału, który nie przewodzi prądu, więc bolec jest dla nich nieprzydatny.
Działanie bolca i jego funkcja została opisana na przykładzie nowych instalacji, gdzie do gniazdka doprowadzane są przewody z trzema żyłami. W starszych instalacjach niestety nie w pełni wykorzystywano jego możliwości.
Przez jakiś czas pod moim tagiem #electromeissner publikowałem popularnonaukowe mini artykuły związane z elektrotechniką. Chcę odświeżyć moje hobby i poświęcić więcej czasu na blogowanie. W związku z tym założyłem blog pod nazwą „Notes Elektrotechnika”. Jeżeli jesteście dalej zainteresowani taką tematyką, zapraszam do śledzenia tego minibloga, mojej strony internetowej oraz strony na facebooku.
W związku z tym postem chciałem również prosić o "wykopanie" tego artykułu - jeżeli Ci się spodobał.
@Meissner zabrakło najoczywistszej informacji, że bolec zawsze wchodzi pierwszy. Poza tym dużo osób ma gniazdka typu F i bolca jako takiego już nie ma. EDIT: a dobra, inni już o tym wspomnieli.
Nasz specjalista od wszystkiego. Od kolei, od dziennikarstwa, od wojny, od rigczu. On widział to już dwa lata temu swoim przenikliwym plebejskim umysłem.
Jaki jest bolec, to każdy widzi. Twardy, metalowy dumnie prężący się w gniazdku wisi nad dwoma dziurami. Widzimy go codziennie, ale czy wiemy, po co jest nam potrzebny?
Dobry bolec wchodzi we wtyczkę, aby zapewniać nam bezpieczeństwo. W trakcie normalnej, prawidłowej pracy urządzenia nie jest używany. Jednak jest przydatny w sytuacji, gdy przewód zasilający zostanie w jakiś sposób uszkodzony, a jego metalowa część będzie stykać się z obudową. W takiej sytuacji na obudowie pojawia się niebezpieczne napięcie, które może doprowadzić do porażenia. Prąd popłynąłby z gniazdka, przez obudowę urządzenia i przez twoje ciało, by na koniec wpłynąć do ziemi. Jednak wtedy do słowa dochodzi bolec…
Mówi wtem hola hola i pokazuje prądowi fajniejszą ścieżkę. Prąd elektryczny woli płynąć drogą, którą jest mu najłatwiej, więc większa część prądu popłynęłaby przez bolec, przewodem do ziemi a o wiele mniejsza przez twoje ciało. Przepływ dużego prądu przez bolec powoduje również zadziałanie zabezpieczeń, które mają za zadanie jak najszybciej wyłączyć napięcie i ochronić życie użytkownika energii elektrycznej.
Można zauważyć, że niektóre wtyczki nie mają otworu na bolec. Czy przez to są gorsze i powinniśmy patrzeć na nie z poniżeniem? Nie do końca, niektóre urządzenia jak na przykład suszarki, albo ładowarki mają obudowy zrobione z materiału, który nie przewodzi prądu, więc bolec jest dla nich nieprzydatny.
Działanie bolca i jego funkcja została opisana na przykładzie nowych instalacji, gdzie do gniazdka doprowadzane są przewody z trzema żyłami. W starszych instalacjach niestety nie w pełni wykorzystywano jego możliwości.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
OFF-TOP
Przez jakiś czas pod moim tagiem #electromeissner publikowałem popularnonaukowe mini artykuły związane z elektrotechniką. Chcę odświeżyć moje hobby i poświęcić więcej czasu na blogowanie. W związku z tym założyłem blog pod nazwą „Notes Elektrotechnika”. Jeżeli jesteście dalej zainteresowani taką tematyką, zapraszam do śledzenia tego minibloga, mojej strony internetowej oraz strony na facebooku.
W związku z tym postem chciałem również prosić o "wykopanie" tego artykułu - jeżeli Ci się spodobał.
Link do znaleziska: https://www.wykop.pl/link/6084331
Bezpośredni link do artykułu: https://noteselektrotechnika.eu/?p=446
#electromeissner – podoba Ci się obserwuj, nie podoba czarnolistuj ;)
#elektrotechnika #elektryka #ciekawostki #technologia #inzynieria #gruparatowaniapoziomu #budownictwo
Poza tym dużo osób ma gniazdka typu F i bolca jako takiego już nie ma. EDIT: a dobra, inni już o tym wspomnieli.
@Panpompkaa
Napięcie i natężenie.
Dotknij akumulatora to się dowiesz ( ͡°