Wpis z mikrobloga

Jak narazie pajety i chińczyki tylko kopiują, bez własnych pomysłów. Czyli kreatywność poziom zero. W ten sposób nie prześcigną nikogo.


@Purple: już od dawna nieprawda. Chiny prą do przodu w innowacyjności, dodatkowo tworzą marki własne, a ich społeczeństwo odwraca się od towarów importowanych z zachodu, właśnie w kierunku produktów krajowych. Dla zachodu to jest katastrofa.
Nie koniecznie. Bardziej widzę to tak, że zachód będzie czystym miejscem fajnym do życia a wschód będzie trzeba odgrodzić murem. Skażone wszystko na amen. Tu już idzie o technologia vs palenie paliw i uzależnienie od narzędzi finansowych zachodu. Jak narazie pajety i chińczyki tylko kopiują, bez własnych pomysłów. Czyli kreatywność poziom zero. W ten sposób nie prześcigną nikogo.


@Purple: u pajetów i chińczyków jest paradoksalnie za dużo ludzi, prędzej wojna jakaś
prędzej wojna jakaś u nich wybuchnie niż nas przegonią xd

@ShineLow: tylko dlaczego mieliby prowadzić wojnę u siebie? Przecież nasze(europejskie) tereny są jeszcze 'puste' i może nawet lepsze od ich własnych, oh wait....

Jak narazie pajety i chińczyki tylko kopiują, bez własnych pomysłów. Czyli kreatywność poziom zero. W ten sposób nie prześcigną nikogo.


@Purple: Jest coś takiego jak zyskanie przewagi(dzięki technologii) poprzez bycie zacofanym. Widać to choćby na przykładzie Chin
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@CoolJano: to nie ma sensu. Chiny, Indie, Afryka się od kilkudziesięciu lat budują, rozwijają. Zobacz na wykresy spożycia mięsa, dóbr luksusowych, posiadanych samochodów i elektroniki, zużycia energii elektrycznej i paliwa. Per capita wszystko jest niższe, ale ciągle rośnie. Do tego musimy przeliczyć kto konsumuje produkty z Chin, Indii, Bangladeszu.
Statystycznie taki Pajeet albo Liang je mniej mięsa i produktów przetworzonych, pije mniej mleka, mniej jeździ samochodem, zużywa mniej prądu, gazu, węgla,
@pan-bartolomeu-dias: Przestawi się wajcha i skończy się miodowy miesiac Chin. Już teraz są symptomy początków polityki izolacyjnej państw zachodu, jak pojawi się wola polityczna, to i produkcja wróci do państw zachodnich. A Chińczycy zostaną na swoim niemałym co prawda rynku, ale bez możliwości ekspansji na rynki zachodnie.

Chińczycy wciąż mają masę rzeczy do nadrobienia względem cywilizowanych państw Zachodu i mają też swoje problemy. Najważniejsze za to jest to, że to kolektywiści,