Wpis z mikrobloga

Parę lat temu, jak kupowałem mieszkanie w #krakow to znajomi się śmiali, że kupuję na górce, i że za 2, może 3 lata cena za metr w Krakowie wyniesie 3000 do 5000 zł.

Teraz nawet na zadupiach ceny dobijają do 10.000, a moje mieszkanie jest warte pewnie ze 100.000zł więcej. Mi samemu niewiele to daje - nawet jakbym je sprzedał, to inne nieruchomości też zdrożały, więc pewnie niewiele bym zyskał.

Ale z drugiej strony na ratę ucieka mi trochę ponad tysiąc miesięcznie, a nie ponad dwa. Szukam teraz małego mieszkania dla znajomych i jestem w szoku, bo za 300.000 nie ma zbyt wiele ciekawych opcji. A z tego co wiem, to #warszawa i #wroclaw nie są w lepszej sytuacji...

Ciekaw jestem, czy tym razem to już faktycznie bańka, czy po prostu takie są ceny, i za parę lat ciężko będzie o mieszkanie za mniej niż 15k. A ludzie którzy teraz kupują będą się śmiali z tych, którzy nie kupili jak było po 10k.

#nieruchomosci #inwestycje
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wkrk: niezależnie od wahań wynikających z cyklu koniunkturalnego, ceny mieszkań na przestrzenii lat idą ciągle do góry. Dodatkowo patrząc na to, że mamy w Polsce ogromny deficyt mieszkaniowy, oraz tendencję (w przeciwieństwie np. do niemców) raczej do kupowania mieszkania niż wynajmowania, to prawdopodobnie ceny będą ciągle rosnąć.
  • Odpowiedz
@facefear deficyt to mamy od 10 lat 2 miliony mieszkań xDD co roku się buduje kilkaset tysięcy a deficyt jest constans. Ten deficyt jest mocno naciągany przez deweloperów.
  • Odpowiedz
@allesisthelal: ostatnio dużo ofert przeglądam, większość z nich nie ma żadnej wartości. #!$%@? zdjęcia, rzuty rysowane po kartce, w opisie kilka linijek na temat okolicy i inwestycjach a nic o mieszkaniu, sprzętach, materiałach. Dramat, od razu jak dzwonię to umawiam spotkania na żywo bo nie mogę słuchać ich #!$%@?. Kilka razy nawet na żywo nic nie umieli powiedzieć na temat mieszkania.

@theoforos1: czyli jest bańka albo jej nie
  • Odpowiedz
@wojteksrz: ale w dużych miastach mniejsze mieszkania w dobrych lokalizacjach są kupowane przez inwestorów, a nie osoby fizyczne, więc dlatego nadal tak dużo mieszkań sprzedaje się na pniu. ciężko przewidzieć tę nadwyżkę z tego powodu.
  • Odpowiedz
ostatnio agenci nieruchomości szaleją z ofertami i są w #!$%@? aktywni...


@allesisthelal: xD aż mi się przypomniało jak na tagu #mieszkanie wykopowi eksperci zbijali piątki bo deweloperzy inwestowali w 'artykuły sponsorowane' - ile mieli racji no to widzimy dzisiaj

na pocieszenie dodam, że w końcu te ceny prawdopodobnie spadną - w końcu przyjdzie taki kryzys czy inna denominacja - i będziecie mogli się tedy ucieszyć, że mieliście racje
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@Constantine: ale te 2 miliony deficytu, to jest mit i do tego pije. Pierwszy raz liczba ta pojawila sie w 2016 r, od tamtej pory nas sporo ubylo, sporo wyjechalo, a mieszkan na samym rynku pierwotnym przybyl milion.

Polega ona na zaklamanym dzialaniu matematycznym i to na dwoch plaszczyznach - wyliczenie liczby mieszkan w przeliczeniu na tysiac mieszkancow i zestawienie ze srednia europejska. Z tym, ze - no wlasnie:
a) srednia europejska to hiszpania i wlochy (560 mieszkan/1000 osob przy 50mln mieszkancow x2), ktore mocno ja zawyzaja;
b) liczymy od 38 mln, bo GUS w 2011 nie przyznal wprost, ze 2 miliony jest poza Polska i fizycznie w Polsce przebywa 36 mln (w 2017 wg GUS fizycznie w Polsce bylo 35,9mln). Jezeli policzymy od tej wartosci - osiagamy juz srednia
  • Odpowiedz
@theoforos1: liczyłem trochę, że ze względu na pracę zdalną i studia zdalne trochę ludzi zdecyduje się na wyprowadzkę poza wielkie metropolie, bo w mniejszych miastach można kupić ładne domy/mieszkania w lepszych cenach.

Jednak wygląda na to, że nic z tego nie wyjdzie bo ludzie chcą mieszkać w wielkich miastach, bo tam mają znajomych, rozrywki i ulubione miejsca. Więc w głównych miastach będzie rosło, a w mniejszych malało.
  • Odpowiedz
@wojteksrz: ok, przekonałeś mnie w tym aspekcie ( ͡° ͜ʖ ͡°) dzięki za rozpisanie. problem jest strasznie złożony, ale generalnie excel nie kłamie. myślę, że więcej by też pokazało, ile się sprzedaje jakich mieszkań w dużych i małych miastach.
  • Odpowiedz
xD aż mi się przypomniało jak na tagu #mieszkanie wykopowi eksperci zbijali piątki bo deweloperzy inwestowali w 'artykuły sponsorowane' - ile mieli racji no to widzimy dzisiaj

na pocieszenie dodam, że w końcu te ceny prawdopodobnie spadną - w końcu przyjdzie taki kryzys czy inna denominacja - i będziecie mogli się tedy ucieszyć, że mieliście racje - może nawet nikt nie będzie pamiętał, że pisaliście to samo w kółko od
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Constantine: wrzuca jakis mirek wykres na podstawie raportow NBP. W duzych miastach od marca 2020 widac duzy spadek sprzedazy i brak odbicia. W warszawie np najmocniej polecial wtorny (gdzie w 4q 2020 odnotowano spadek 2,5% cen), a to tam imo pieniadze lokowali glownie inwestorzy (bo zakupy cashowe - wiec w ten dpodob nie mrozili gotowki do czasu az deweloper wybuduje).

Sytuacja jest bardzo bardzo ciekawa. Szczegolnie, jak ma sie delikatny
  • Odpowiedz
@allesisthelal: może za 7, może za rok, może za 70. Naprawdę nie wiem co w was jest, że z taką pewnością stawiacie te swoje prognozy ( ͡° ͜ʖ ͡°) naprawdę bylbym zaskoczony gdyby się okazało, że jakikolwiek specjalista w tej branży marnuje czas na wykop.pl
  • Odpowiedz