Wpis z mikrobloga

@zalogowany_jako: UK tez ma miliony adresow z dostepnym swiatlowodem, moze procentowo wypadaja gorzej od nas, posprawdzaj sobie. U nas tez szalu nie ma, przynajmniej 3 miliony adresowe bez dostepu do szybkich laczy, ja od 10 lat mam albo radiowke 8-10 mbs albo LTE...
  • Odpowiedz
wspaniałe zachodnie miasta, czyli problem z platnoscia karta, internet z lat 90tych i brak miejsc na wszystko


@Wilkudemoner: Taka jest cena za postęp nadążając za czasami vs być zacofanym technologicznie i dopiero równać. W Polsce w wielu miejscach też nie masz światła i go nigdy nie będzie, bo są już linie telefoniczne i nikomu nie opłaca się dopłacać do wymiany.
  • Odpowiedz
@monarchista: bo jak u nas stawiali infrastrukturę to na zachodzie taka już dawno istniała, lecz na starych technologiach. I takim sposobem w Pl masz symetryczne łączę 10Gbps za równowartość 22€ (Inea Poznań) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@XpedobearX: W Polsce nie ma światła znacznie mniej ludzi niz w przeciętnym kraju na zachodzie, i to jest akurat fakt który można łatwo sprawdzić :P Ogólnie jesli chodzi o informatyzacje to Polska to TOP 5 na świecie, i to też można łatwo w statystykach sprawdzić chociażby w przypadku średniej predkosci internetu, ile osob ma internet itd.
  • Odpowiedz
@Wilkudemoner: Nigdzie tego nie neguję. Wskazuję jedynie, że tam to się jeszcze bardziej nie opłaca, niż u nas w niektórych rejonach, które również nie będą najnowocześniejsze. Gdyby nie kupa hajsu z Unii na informatyzację regionów, to też byśmy c---a mieli ;) Lokalni dostawcy wzięli dotacje i położyli sobie nowe instalacje prawie za bezcen. Wskazałem jedynie, że kraje zachodnie płacą cenę szybszego rozwoju. Znacznie taniej jest położyć nowszą technologię jako pierwszą,
  • Odpowiedz
@Wilkudemoner: TOP5 na swiecie skad ty sie urwales xD a co z takimi krajami jak Hiszpania, Francja, Szwecja, Rumunia czy nawet mniejsze w stylu Litwy, Łotwy czy w Azji, Korea Południowa czy Japonia? My szalu nie robimy na Europe, to kraje jak Niemcy czy Anglia sa do tylu chociaz oni tez maja miliony swiatlowodow do domow prywatnych, po prostu dluzej trzymali sie VDSL-a chociaz tez maja mnostwo kablek, zobacz jakis
  • Odpowiedz
@XpedobearX: Lokalni dostawcy to chyba na slasku czy poludniu kraju lub okolicach Warszawy, na polnocy kraju to norma sa radiowki 10mbs lub Orange ktory odmawia instalacji Neostrady dostepnej 2-3 budynki dalej. Mamy minimum 3 miliony adresow bez dostepu do szybkich laczy, realnie jest pewnie tego wiecej.
  • Odpowiedz
@Given: Tepsa/Orange deklaruje 11 milionow adresow w zasiegu Neostrady czyli internetu na analogowych laczach telefonicznych, w Polsce mamy powiedzmy 11 milionow adresow. Inea to jest prawie, ze monopolista w wielkopolsce ktory zeruje na dotacjach, zatrudnia byla minister cyfryzacji, nie jest to ani normalna sytuacja ani typowa dla kraju. Te ich 10gbit to tez pewnie marketing z ograniczonym zasiegiem.
  • Odpowiedz
@Given: W duzych miastach nie masz nigdy stu procent pokrycia usluga, wystarcza jakies domy jednorodzinne, nowe bloki i kicha, dobrze jak jest kablowka albo Neostrada tylko Neostrady juz nigdy nie uswiadczysz w nowych budynkach (na przyklad 10letnich), sam sprawdzalem w praktyce, w malych miastach jest jeszcze gorzej. Przestancie wypisywac jakby lacza typu 100 czy 1gbs byly normą w skali kraju czy nawet duzych miast bo nie są.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@krzywy_kanister: u mnie łączę 1Gbps jest dostępne nawet we wioskach pod miastem. Ale tak jest u mnie(Kraków), nie wiem jak w innych miastach ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Given: Pisalem o poludniu kontra polnocy Polski, sprawdz sobie. Mieszkam bardziej na polnocy, nawet w wioskach pod miastami wojewodzkimi nie ma czesto Neostrady w wielu adresach co dopiero swiatlowodu, co dopiero kilkadziesiat czy sto kilometrow dalej.. Przestan pisac o swojej perspektywie i przekladac ja na caly kraj, skads sie te 3 miliony adresow bez dostepu do szybkiego internetu biora.
  • Odpowiedz