Wpis z mikrobloga

  • 14
@hu-nows ogrodzenie robi się wszędzie, bo inaczej wolno latające koty i psy zasrają cały plac zabaw. Sam "plac zabaw" tutaj to jednak pełna patologia ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@karol1213: kiedyś pracowałam w korpo, które miało przedszkole w budynku xDDD Tak mi żal było tych dzieci co się bawiły na kamieniach - bo był tam tylko dziedziniec z kamieniami, taki "korpoogródek". Ja za dzieciaka chodziłam do normalnego przedszkola, każda możliwa karuzela, można się było bawić całymi dniami i biegać po ogromnym ogrodzie... Jeszcze najlepsze w lecie jak okna otwieraliśmy, a tam wrzaski dzieciaków co się bawią na tym ala
  • Odpowiedz