Wpis z mikrobloga

@matinho10: Wow uwaga Mirki i Mirabelki mamy znawcę muzyki! A słuchasz czegoś więcej czy tylko radia jak jedziesz do pracy? Jeśli chcesz się wypowiadać w jakimś temacie to może najpierw warto się w nim zorientować? A Podsiadlo nie nagrał tylko ,,Nie ma fal”. Na koncertach do każdego utworu podchodzi całkowicie inaczej, a nie odklepuje z playbacku, wiec napisanie ze wieniawa lepiej śpiewa jest już nawet nieśmieszne.
@olito: bo sa po prostu czyms innym niz to co mozna posluchac w typowym radiu, dlatego niektorzy uwazaja ich za "alternatywnych". wyrozniaja sie + sa sluchalni praktycznie dla kazdego. sam nie przepadam, ale tez czepiac sie ich nie bede
@DocentMarzanek: przyczyną jest jedna - język polski. To jeden z najbrzydszych języków na świecie, poza tym dochodzi jeszcze to, że rozumiemy cały kontekst, dlatego inaczej to oceniamy. Przecież jakby takie męskie granie było po angielsku i wykonane przez jakiś One republic, Imagine dragons albo inne popularne gówno to by się cały świat zachwycał. To samo kwiat jabloni. Jakby te same utwory przetłumaczone na angielski grało of monsters and men to byłoby
@olito mnie się osobiście podoba ich twórczość, był czas, że miałam niezłą fazę na słuchanie ich w zasadzie non-stop. w mojej bańce był to powiew świeżości, lubię takie klimaty. aczkolwiek trochę się zniechęciłam po przeczytaniu doniesień o niefajnym zachowaniu ze strony wokalistów wobec współpracowników. nie lubię bufonów. z drugiej strony, na takie doniesienia też trzeba patrzeć z dystansem.
@olito: Myślę, że to kwestia innej, jak na polskie warunki, aranżacji muzycznej, ciekawych głosów, ale przede wszystkim dobrych tekstów. Jeśli zadajesz sobie trud tłumaczenia angielskich utworów to wiesz, że nawet muzykalnie bardzo dobre utwory często nie grzeszą inteligencją w przekazie. A o Kwiacie Jabłoni można powiedzieć różne rzeczy, ale na pewno nie to, że brakuje im przekazu.