Wpis z mikrobloga

  • 0
Ja przy 1.5g grzybow zaczynam dopiero delikatnie inaczej spostrzegac swiat, wizuale przy grzybach sproboje osiagnac jwsli zrobi sie tylko cieplo, 10-15g i moge robic trip report
@elus2137 osobiście uważam że 700 to dużo za dużo, ka lubię być świadoma tego co się dzieje Plus lubię to pamiętać. Owszem ciekawa jestem śmierci ego, ale to żaden wymóg. Ja wolę zostać przy 250ug max i 50/100 DiMiTri. Ale każdy robi to co lubi ()
@Jakis_Leszek ja też w to nie mogę uwierzyć. Ostatnio faktycznie byłam świadkiem gdzie komuś niby nie weszło, ale potem okazało się, że ten ktoś tak się przestraszył, że świadomie się wybijał z tripu.
Myślę że można tutaj mówić o zbyt dużej ilości, która urwała film. Poza tym psychodeliki dla tylko #!$%@? się to głupota moim zdaniem. 700ug ale sorry... To jak lewatywa z wódy i płakanie, że się film urwał
@Jagoo: Coś mi się wydaje, że kolega ukrywa swoją tolerancje...

Myślę że można tutaj mówić o zbyt dużej ilości, która urwała film

Tak jest na pewno po szałwii, ale czy po DMT? nie wiem

Też myślę podobnie, odnośnie tych ilości. To nie wyścig, żeby jak najszybciej dotrzeć do jak największej dawki. Mniej znaczy lepiej ;) Chociaż nie ukrywam, że heroiczna dawka kusi^^ U mnie delikatne wizuale pojawiają się już przy małych
@Jakis_Leszek otóż to! Ja stosuje i polecam pewne przyszkowanie się do bycia psychonautą. Choćby krótkie ćwiczenia oddechowe (chyba te od Perera Jacksona), nie jestem ani upita ani zmęczona wtedy. I lepiej już dawkować po mału, dokładać. Może głupio to zabrzmi, ale do psychodelików trzeba mieć szacunek. A jak w to nie wierzysz to przynajmniej należy mieć szacunek do swojej głowy () lubię głębokie przygody, szczególnie