[n.....n]

Cześć.

Czy jeśli bylibyście seniorem i jakiś junior z Waszego zespołu zapytałby się Was (przez wideorozmowe) ile zarabialiście będąc midem bo czeka go niedługo rozmowa, na której będzie
negocjować stawkę na mida, to czy podzielilibyście się z nim taką informacją?

Czy takie zachowanie nie łamie szeroko pojętych konwenansów?

Jak z Waszego doświadczenia podchodzą do tego tematu ludzie?

#pracait

[Deykun]

​​​​​

[Peter_Mountain]

@niedosolonyMakaron: Byłem najbardziej wydajnym, wyedukowanym (dużo czytam i się uczę w kierunku na bieżąco) i dyspozycyjnym pracownikiem w moim dziale. Pracowałem tak 5 lat za stawkę, która dostaje każdy na starcie - nawet te lenie śmierdzące, pijące żubra zaraz po pracy (a czasami się trzeba wrócić, jak coś się stanie i dlatego zawsze dzwonią do mnie, a nie do osoby, co ma dyżur...). I co się okazało? Jak się zapytałem

[QBA__]

@niedosolonyMakaron: niestety w Polsce nadal temat zarobków jest tematem tabu i z własnego doświadczenia wiem że lepiej o tym nie gadać bo niby wszystko spoko, a później i tak jest ból dupska. Senior kuc here. Może i nie słynne 15k na rękę jak przeciętny wykopek po maturze ale dla mnie ok i nie bardzo mnie interesuje ile mają inni

[Cinkito]

Ja bym nie powiedział po pierwsze większość firm tego zakazuje

@niko444: nie można tego zakazać

[szpongiel]

@polak123: wydaje mi się, że raczej nie rozmawia się w pracy o swoich zarobkach.

@niedosolonyMakaron: to zasada stworzona przez pracodawców aby móc mniej płacić tym pracownikom co brak im pewności siebie w negocjacjach

[D1_MIRAS]

@niedosolonyMakaron: Różnie bywa z ludźmi. Kiedyś z kolegą rozmawiałem o zarobkach i powiedziałem ile zarobiłem tygodniówki. Sytuacja była taka, że każdy miał kartę elektroniczną, która zliczała czas pracy. Każda minuta po czasie pracy była liczona do nadgodzin, więc jak ktoś został te 20min. dłużej co by nauczyć młodego, pokazać co i jak to miał za to płacone. Kolega był kukoldem więc od razu leciał dzwonić do dziewczyny, że właśnie skończył

[Ryshieq]

@niedosolonyMakaron Przestań słuchać kołczowych korpo pierdów i zacznij być człowiekiem.

[ciachostko]

@niedosolonyMakaron: pytasz o to na wykopie, gdzie większość to nowicjusze więc co ci mają powiedzieć xD. To tak samo jak ktoś pyta na tych wszystkich fejbukowych grupkach, czy studia w it są potrzebne, a tam siedzą sami ludzie bez studiów to co mają powiedzieć xD

[K.....e]

@niedosolonyMakaron: jak ma być dobrze w jakiejkolwiek branży jak ludzie sami jeszcze się zastanawiają czy chamskie zagrywki januszy są w porządku

[kamienikupadupa]

@Tomasztom: Lubił

[albert-panas]

@niedosolonyMakaron: Ale dlaczego?

[T.....z]

Czy takie zachowanie nie łamie szeroko pojętych konwenansów?

@niedosolonyMakaron: Jakich konwenansów? Ukrywanie zarobków służy tylko temu, aby ludzie zarabiali mniej. Jeżeli takie jest twoje zadanie w firmie, to jasne, ukrywaj.

[tluczek_do_kartofli]

@niedosolonyMakaron: Traktowanie rozmów o zarobkach jako temat tabu to według mnie szczyt ludzkiej głupoty xD wstydzicie się czy jak? Jak mnie ktoś pyta ile zarabiam to zawsze mówię bez problemu, dlaczego z zarobków mielibyśmy robić tajemnicę?

[JBFC]

@niedosolonyMakaron w każdej mojej robicie znaliśmy swoje zarobki. Nie ważne czy junior, czy senior. No ale wszyscy znaliśmy się na żywo, praca zdalna jednak oddala od siebie ludzi.

[wallygatorrrr]

@niedosolonyMakaron jasne, że tak. Tego typu rozmowy są bardzo na rękę wszystkim pracownikom ale już nie do końca dla pracodawcy, bo nie może sobie januszowac na co mniej pewnych siebie pracownikach i zaniżać im wypłaty. A tak to się młody Janek dowie, że Janusz go dyma i pójdzie powalczyć i swoje. Trochę pewności siebie nabierze i poprawi swoją sytuację finansową. Generalnie zarobki w firmie nie powinny być tematem tabu bo to

[za57o]

@ismenka: według prawa pracy wszystkie zapisy w umowie które są mniej korzystne dla pracownika niż wynika to z prawa pracy są z automatu nieważne więc mogłaś się pod tym podpisać nawet krwią i nie musisz się do tego punktu stosować

[nowyslon]

@niedosolonyMakaron: to ja opowiem z własnego doświadczenia, że to zależy. Jako, że w umowie zazwyczaj masz wpisane, że zarobki są tajne to później można mieć smród. Ja po podwyżce chciałem pomóc paru osobom w negocjacjach i powiedziałem jakie warunki dostałem, a później miałem rozmowe z menadżerem który mnie upominał, bo okazało się, że jakiś debil przy negocjacjach powołał sie na mnie z imienia: a bo ten i ten to zarabia

[ProResHq]

@niedosolonyMakaron: Chyba lepiej poprzeglądać aktualne ogłoszenia na rynku i sprawdzić sobie, jakie teraz są stawki w Twojej technologii na midzie i podać + x%, żeby było z czego schodzić w trakcie negocjacji.

[sasik520]

@niedosolonyMakaron: z powodu głupiej mentalności i szemranych zapisów w umowach, ludzie takich rozmow unikaja. A błąd. Mnie nikt nie mówił i prawdopodobnie przepadło mi dużo kasy koło nosa. Gdy zacząłem uczestniczyć w decydowaniu kto ile ma zarabiać, zrobiłem rekonesans i teraz dzieke się ta wiedza że znajomymi.

Wszyscy myślą, że nikt nie rozmawia, a w praktyce każdy wszystko wie :D

[sasik520]

Ja po podwyżce chciałem pomóc paru osobom w negocjacjach i powiedziałem jakie warunki dostałem, a później miałem rozmowe z menadżerem który mnie upominał

@nowyslon: to nie są legalne zapisy. Wolno ci rozmawiać o swoim wynagrodzeniu z kim ci się żywnie podoba. Nie wolno ci ujawniać wynagrodzenia innych osób.