Wpis z mikrobloga

jak u mnie w robocie....
Różne spotkania człowiek miał (przed pandemią) i za każdym razem sekretarka wpadała kto chce jaką kawkę. Kiedyś wbijam na spotkanie, kawki nie ma, to podbijam do niej, żeby mi zrobiła czarną, a ta do mnie, że:
- nie można kawy.
- jak to nie można?
- kawa jest tylko na spotkaniach, na których jest dyrektor główny, a dziś macie wewnętrzne spotkanie zespołu
- yhm ¯\_(ツ)_/¯
jak u mnie w robocie....

Różne spotkania człowiek miał (przed pandemią) i za każdym razem sekretarka wpadała kto chce jaką kawkę. Kiedyś wbijam na spotkanie, kawki nie ma, to podbijam do niej, żeby mi zrobiła czarną, a ta do mnie, że:

- nie można kawy.

- jak to nie można?

- kawa jest tylko na spotkaniach, na których jest dyrektor główny, a dziś macie wewnętrzne spotkanie zespołu

- yhm ¯_(ツ)_/¯


@tomislavski: