@Polnischefuhrer więcej, każdy mocny w internecie a jak trzeba się zmierzyć z pracodawcą to odpuść, w sumie tu nie jest tak źle, nie będę szukał innej pracy, a może miał rację itd
jak u mnie w robocie.... Różne spotkania człowiek miał (przed pandemią) i za każdym razem sekretarka wpadała kto chce jaką kawkę. Kiedyś wbijam na spotkanie, kawki nie ma, to podbijam do niej, żeby mi zrobiła czarną, a ta do mnie, że: - nie można kawy. - jak to nie można? - kawa jest tylko na spotkaniach, na których jest dyrektor główny, a dziś macie wewnętrzne spotkanie zespołu - yhm ¯\_(ツ)_/¯
Różne spotkania człowiek miał (przed pandemią) i za każdym razem sekretarka wpadała kto chce jaką kawkę. Kiedyś wbijam na spotkanie, kawki nie ma, to podbijam do niej, żeby mi zrobiła czarną, a ta do mnie, że:
- nie można kawy.
- jak to nie można?
- kawa jest tylko na spotkaniach, na których jest dyrektor główny, a dziś macie wewnętrzne spotkanie zespołu
@pablosik: Ja tam się nie mieszam w ustalenia sekretarka-naczelny, taki ma zakres pracy dogadany to, to robi. Jak kiedyś była zajęta i zapytała czy sam sobie zrobię, to sobie zrobiłem - nie było problemu. Tak, to wchodzi i pyta, kto co chce do picia.
@pablosik: Dokładnie, niech sam sobie zrobi kawkę, a nie kobieta ma go wyręczać. Rozumiem jak sama z grzeczności spyta, ale wstyd jest nakazywanie sekretarce, aby ci kawę zrobiła.
@tomislavski: Jak ktoś nie proponuje kawy to kulturalnie jest są sobie zrobić samemu, a nie prosić o to kobietę. Mi by było głupio tak samemu z siebie spytać.
@Lutniczek: to nie jest śmieszne, pracowałem kiedyś z takim grubym januszem (tylko bez wąsa) w januszexie IT. Kawa była, ale tylko mielona. Świeża, ziarnista obok tylko dla członków zarządu. Mleko również tylko dla członków zarządu. Jak chciałeś te mielone ściepy z mlekiem, to trzeba było własne mleko sobie kupić i się zrzucaliśmy na karton raz na miesiąc ¯\_(ツ)_/¯
#januszex #januszebiznesu #pracbaza #byloaledobre #heheszki #humorobrazkowy #bezbek
Różne spotkania człowiek miał (przed pandemią) i za każdym razem sekretarka wpadała kto chce jaką kawkę. Kiedyś wbijam na spotkanie, kawki nie ma, to podbijam do niej, żeby mi zrobiła czarną, a ta do mnie, że:
- nie można kawy.
- jak to nie można?
- kawa jest tylko na spotkaniach, na których jest dyrektor główny, a dziś macie wewnętrzne spotkanie zespołu
- yhm ¯\_(ツ)_/¯
@tomislavski: Jak ktoś nie proponuje kawy to kulturalnie jest są sobie zrobić samemu, a nie prosić o to kobietę. Mi by było głupio tak samemu z siebie spytać.
Kawa była, ale tylko mielona. Świeża, ziarnista obok tylko dla członków zarządu.
Mleko również tylko dla członków zarządu. Jak chciałeś te mielone ściepy z mlekiem, to trzeba było własne mleko sobie kupić i się zrzucaliśmy na karton raz na miesiąc ¯\_(ツ)_/¯
Czloneczki zarządeczku
@Lutniczek: a ja mam ochotę wtedy komuś przegryźć gardło