Wpis z mikrobloga

@Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka: Lepiej być nieszczęśliwym będąc szczęśliwym z samotności, czy być szczęśliwym będąc nieszczęśliwym w związku? Takie rozkminy to ja mam jak nam z matką się nudzi jadąc samochodem do Makro. Moja odpowiedź jest prosta. Szczęście i nieszczęście to abstrakcje.
@Jodiga jezu, jak mnie to niesamowicie denerwuje... jak nie miałam dzieci, każdy mówił o dzieciach, że super, żebyśmy myśleli, bo to taka frajda, i żeby nie było za późno... jak gdzieś chodziliśmy na imprezy jak byłam w ciąży to słyszałam tylko „noo, teraz to wam się zacznie! Nieprzespane noce, ząbkowanie...”. Jedna laska nam nawet zasugerowała żebyśmy gdzieś oddali psa. Koniec końców, córka przesypia całe noce a pies to jej najlepszy przyjaciel. Gardzę.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@#!$%@?: a ja myślę, że wiele osób tutaj spędza zbyt dużo czasu na wykopie przez co kreuje swoją wizję świata i zdanie na każdy temat na podstawie wpisów zamieszczanych na tym portalu przez takich samych przegrywow.
Jak wiadomo na świecie jest mniej ludzi inteligentnych niż głupich i tak samo jest tutaj.
Większość ludzi na wykopie doszukuje się tylko minusów, a praktycznie nie dostrzega plusów.
@MisiuMisiu: Proszę o konkretne argumenty pokazujące egoizm.
Dodam, że główne argumenty osób chcących/mających dzieci to właśnie te egoistyczne:
""bo nie chcę być samotny na starość",
"bo chcę przekazać swoje geny",
"bo chcę, żeby moje nazwisko przetrwało",
"bo chcę, żeby ktoś się mną zaopiekował na starość",
"bo chcę zobaczyć jak to jest być rodzicem",
"bo chcę taką małą wersję siebie",
lub po prostu "bo chcę".