Czy ktoś też tak ma, że nie jest w stanie zjeść odgrzanego kurczaka (od najtańszych supermarketowych do świeżego mięsa od rzeźnika)? Z żadnym mięsem oprócz drobiu nie mam tego problemu, ale kurczak po odgrzaniu nabiera jakiegoś obrzydliwego posmaku, którego nie mogę znieść. Ciężko to opisać, coś jakby polizać mokrego psa. Sprawa tyczy się zarówno mikrofali jak i patelni, choć z tym pierwszym o wiele gorzej.
Jak ludzie piszą, że robią sobie pudełka z jedzeniem na 3 dni, to dla mnie jakas abstrakcja, bo ja po paru godzinach w lodówce już mam problemy ze smakiem takiego mięsa, a na drugi dzień to już odruch wymiotny.
@Choir nie potrafię ugotować obiadu na kupnym kurczaku. Kurczaka musi mi ktoś zabić, resztę zrobię sama. Inny kurczak śmierdzi. Tak samo z jajkami - nie mam swoich to mnie odrzuca.
@Choir: ja tak mam z mięsem które jest przerośnięte tłuszczem żeberka wieprzowe na przykład ogólnie mięso wieprzowe odgrzewane mi nie smakuje chyba że to jakieś mielone lub w panierce, ale jeżeli jest mięcho taki zwykły kawał na przykład karkówka to odgrzewane na drugi dzień jest obrzydliwe. Nienawidzę. Z drobiem nie mam tego problemu tylko z wieprzowiną.
ale czy też masz na myśli taki specyficzny, mokro-psowy posmak, czy coś zupełnie innego?
@Choir Zapach, a jak czuję ten smród to do paszczy nie włożę, więc nie wiem jak smakuje. Kupne mięso śmierdzi. I czy jest surowe, czy ugotowane to ono śmierdzi.
@Choir: Kurczak - drób generalnie i ryby mają więcej wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Które po obróbce cieplnej wystawione na działanie tlenu się dużo szybciej utleniają / jełczeją. Przez to wydzielają się nieprzyjemne aromaty jak właśnie taki mokry pies albo brudna ścierka, karton etc. Dodatkowo tracisz też naturalny aromat kurczaka, więc jest więcej "złego" i mniej "dobrego" - co potęguje efekt. Żeby zniwelować ten efekt musisz odciąć dostęp tlenu do takiego ugotowanego
@Choir: albo, możesz przygotować takiego kurczaka sous-vide. Ja tak robię i taki kurczak smakuje na zimno albo odgrzany równie dobrze co świeżo przygotowany bo jest zapakowany próżniowo.
@Mirkosoft: dzięki za konstruktywną odpowiedź. Faktycznie, curry czy inny kurczak w marynacie jest jadalny na drugi dzień, a problem tyczy się głównie „suchego” żarcia typowo na siłkę - ma to sens.
@Choir: Też tak mam, indyka nie jestem w stanie zjeść bo jego posmak mnie mdli. Kurczaka za to bardzo lubię jak mam usmażonego lub upieczonego na świeżo ale odgrzany mi słabo wchodzi. Moim patentem na zmniejszenie tego efektu odgrzewanego kurczaka jest zamarynowanie go w sosie sojowym więc najczęściej do odgrzania robię coś w stylu pseudo chińczyka.
@Choir: To do meal-prepów tym bardziej polecam sous-vide. Dziwi mnie trochę że ta metoda nie jest bardziej popularna wśród kulturystów. Można za jednym zamachem przygotować mięsa na tydzień. Zawsze wychodzi idealne, a kurczaka łatwo zepsuć. I wytrzyma w lodówce przy dobrych wiatrach nawet do 2 tygodni (a tydzień bez żadnego problemu). A jak ktoś w ogóle lubi gotowanie odwalić w jeden dzień na miesiąc to można popakować Sobie próżniowo odpowiednie
@Mirkosoft: jakby ci się chciało, to możesz podesłać jakiś sprawdzony przepis czy inne how-to, bo szczerze mówiąc nigdy tej metody nie rozważałem ( ͡°͜ʖ͡°)
Z indykiem jest jeszcze gorzej. Ktoś ma podobne doświadczenia?
@Choir: odnośnie kurczaka bym jeszcze coś mógł opowiedzieć że c-----y, ale z indorem to już przesadziłeś ( ̄෴ ̄)
a tak srsly, jakieś uczulenie pod tym kątem? indora zauważyłem "własnoocznie" wiele osób nie zdzierży, ale nigdy nie dowiedziałem się od takich czy to jest uczuleniowo
Jak ludzie piszą, że robią sobie pudełka z jedzeniem na 3 dni, to dla mnie jakas abstrakcja, bo ja po paru godzinach w lodówce już mam problemy ze smakiem takiego mięsa, a na drugi dzień to już odruch wymiotny.
Z indykiem jest jeszcze gorzej. Ktoś ma podobne doświadczenia?
#dieta #gotujzwykopem #jedzenie #mikrokoksy
@Choir Zapach, a jak czuję ten smród to do paszczy nie włożę, więc nie wiem jak smakuje. Kupne mięso śmierdzi. I czy jest surowe, czy ugotowane to ono śmierdzi.
@Choir: odnośnie kurczaka bym jeszcze coś mógł opowiedzieć że c-----y, ale z indorem to już przesadziłeś ( ̄෴ ̄)
a tak srsly, jakieś uczulenie pod tym kątem? indora zauważyłem "własnoocznie" wiele osób nie zdzierży, ale nigdy nie dowiedziałem się od takich czy to jest uczuleniowo