Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki jak się uczyć? Często widzę hejt na szkolny system nauczania więc pytanie jak to robić we własnym zakresie? Nie raz widziałem wpisy na mirko jakiś koksów chyba, którzy brali się za naukę 3-4 języka. Sam chciałbym wrócić do #angielski bo już dawno mam edukacje za sobą + może zacząć #chinski ale nie wiem jak to robić żeby było najbardziej efektywne. Kupić podręcznik do angielskiego i jechać od początku z tematami jak w szkole? Przerobić dany rozdział, zapamiętać całą listę słówek z niego i dopiero iść dalej do następnego rozdziału i tak całą książkę? Zupełnie nie wiem jak się uczyć jako dorosły.

#nauka #naukajezykow #jezykiobce #jezyki #rozwojosobisty

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #605b716601f7d2000aaf9d59
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mirki jak się uczyć? Często widzę h...

źródło: comment_16166174890qktxAV3C3heezERKYbiMP.jpg

Pobierz
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: Możesz zacząć nawet od byle Duolingo. Niby niewiele się tam nauczysz, ale jeśli będziesz systematycznie to robił, to może będzie Cię to motywowało do tego, żeby cały czas się uczyć. Oczywiście musisz to uzupełniać innymi źródłami. Możesz też poszukać jakichś partnerów językowych, są różne strony do tego. Nie musisz koniecznie polegać na podręcznikach, bo nie każdemu taki styl nauki odpowiada. Ale jeśli chodzi o chiński, to bez wkuwania znaków na
Ja śmigam od 2 miesięcy duolingo z francuskim. Codziennie te minimum 5 minut, samo duo jest jakie jest, ale buduje systematyczność co z moim slomianym zapałem jest uberważne. A oprócz tego klikam sobie na lingvist i staram się oglądać filmy dokumentalne Arte, francuzi robią dobre dokumenty. Ja po tych 60 dniach widzę spore efekty, rozumiem dużo więcej niż na początku, ale nadal takie podcasty są dla mnie niemożliwe do przesłuchania. Mam plan
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiem tak :

Uczenie na własną rękę języków azjatyckich odpuść sobie. Bez kogoś kto ma opanowane to nie tyle co nie ruszysz ale możesz popełnić ryzyko wpadnięcia w kategorię false zero. Błędy powstałe wtedy bardzo trudno się pozbyć.

Angielski jest tak opracowany że każdy lepszy podręcznik jest wystarczający. Czytasz rozdział, spisujesz zwroty i ćwiczysz wymowę. Potem szukasz okazji do rozmowy po angielsku. Błędy gramatyczne są mało ważne, najgorzej z wymową.
@AnonimoweMirkoWyznania: Możesz uczyć się i siedmiu języków naraz. Pytanie po co? To tak, jakbyś się zabierał za siedem kolejnych branż, zawodów, zainteresowań. Ile z nich jesteś w stanie ogarnąć do zadowalającego poziomu? A przynajmniej takiego, który pozwala Ci na używanie go w pracy.

A jak wygląda twój angielski? Bo może warto się tym zająć w pierwszej kolejności? Wiele osób bierze się za drugie, trzecie języki. A angielski który jest podstawą w
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli chodzi o chiński to najpierw się uczysz tonów, potem pinyinu (lub bopomofo, jeśli to mandaryński z Tajwanu, aczkolwiek i pinyin też będzie dobry), a dopiero potem znaków i słówek. Gramatykę zostawiasz raczej na sam koniec, bo ona w chińskim na początkowych jego etapach nie jest aż tak istotna.

Jeśli chodzi o angielski to też zależy której wersji się chcesz uczyć. Warto być konsekwentnym.