Wpis z mikrobloga

@wfyokyga: Niedaleko mojej rodzinnej miejscowści był taki wypadek. Jechał jakiś bus/żuk (nie pamiętam) i na pace miał właśnie takie rury, jechał z górki i na samym dole było skrzyżowanie. Niestety osoba która chciała dołączyć się do ruchu wymusiła pierwszeństwo. Jak się domyślacie fizyki oszukać się nie da wszystkie rury z paki przeszły przez kabinę i śmierć kierowcy na miejscu.
  • Odpowiedz