Wpis z mikrobloga

@watrobaciemnosci: Teoretycznie nie powinno się dać ale gra jest tak zbugowana ze się da w tym tkwi cały problem. W wiedzminie teoretycznie nie powinno się dać przypłynąć na skelige na początku gry i jakoś to rozwiązali. Tutaj nie ma żadnych pomysłów tylko liniowa rozgrywka (poza misja z dema bo tam faktycznie mamy na cos wpływ)
@Antoni_Kosiba: oczywiście że w Wiedźminie dało się przypłynąć od razu na Skellige. Właśnie to że są nagrane odrębne linie dialogowe (rozmowa z Yen, rozmowa z Baronem o Umie czy rozmowa z Lambertem po ubiciu Hammonda przed rozpoczęciem poszukiwania Taulera) świadczy o tym że twórcy od razu planowali taką możliwość dla graczy - misję dotarcia na Skellige miałeś dostępną od razu po przybyciu do Velen. Wystarczyło dostać się do Novigradu, mieć 1000
@Antoni_Kosiba: niby czemu? Z samego zbierania ziół czy złomu po chatach można było wyciągnąć niezły hajs, granie na łatwym poziomie w Gwinta to też był dobry zarobek. No i najważniejsze - sporo misji czy znaków zapytania jednak miała niski poziom "wejścia" - spokojnie po przejściu Białego Sadu można było je robić i zgarnąć potrzebną kasę. Zresztą żeby dojść do możliwości popłynięcia na Skellige trzeba było wykonać kilka misji wątku głównego, za
@Antoni_Kosiba: Jakby między dzielnicami w cyberpunku były strefy ładowania jak na skellige to byście narzekali że ładowania są xD. Trochę trudno jest uniemożliwić jakieś przechodzenie w miejsca gdzie teoretycznie nie da się przejść zwłaszcza jak się daje graczowi dużo mobilności, nawet w gierkach nintendo często się da, a nie można mówić że to są gry niedopracowane. Zwykle się też nie da tego zrobić przez przypadek (chociaż w cyberpunku pewnie akurat się
@watrobaciemnosci:

Teoretycznie przed śmiercią Jackiego nie powinieneś móc się wydostać z tej początkowej części miasta, więc w przypadku cybercrapa trochę słaba krytyka, że w miejscu w którym nie powinieneś jeszcze być dzieją się rzeczy które nie powinny jeszcze się dziać.


Prawda, mogę za to podać inną sytuację:
Od razu po pierwszym 'spotkaniu' z Johnnym poszedłem odebrać nasz samochód z parkingu. Wsiadam, Delamain mnie potrąca i jedzie dalej... po czym V ma