Aktywne Wpisy
Dzisiaj doświadczyłem zbawiennego wpływu Ukraińców na Polski rynek pracy.
Przypominam, że jeszcze niedawno, każdy kto śmiał śmieć powiedzieć, że ukry będą dla Polaków konkurencją, był onucą, agentem Putina albo w najlepszym wypadku zaledwie nieudacznikiem, który nie zarabia 15k jako programista i ukrainiec w ogóle może być dla niego jakąś konkurencją.
Dzisiaj Saszki i Wanie w firmie podebrały mi klienta ,,bo oni mają kogoś taniej i oni wsadzą swojego''. Wszystko już miałem ogarnięte,
Przypominam, że jeszcze niedawno, każdy kto śmiał śmieć powiedzieć, że ukry będą dla Polaków konkurencją, był onucą, agentem Putina albo w najlepszym wypadku zaledwie nieudacznikiem, który nie zarabia 15k jako programista i ukrainiec w ogóle może być dla niego jakąś konkurencją.
Dzisiaj Saszki i Wanie w firmie podebrały mi klienta ,,bo oni mają kogoś taniej i oni wsadzą swojego''. Wszystko już miałem ogarnięte,
kestar +12
#kononowicz
Jeśli chodzi o dolewaniu rozpuszczalnika do wódy, to tak z jednej strony #!$%@? i można by to było uznać za plotę, zapach też specyficzny no i #!$%@? mocno, przecież nikt normalny by tak nie zrobił. No właśnie, ale z drugiej strony mamy takiego Dryblasa, który normalny widać, że nie jest i mogły różne rzeczy #!$%@?ć mu się do głowy, niekoniecznie myślał o konsekwencjach i o śmierci majora, a o innych rzeczach
Jeśli chodzi o dolewaniu rozpuszczalnika do wódy, to tak z jednej strony #!$%@? i można by to było uznać za plotę, zapach też specyficzny no i #!$%@? mocno, przecież nikt normalny by tak nie zrobił. No właśnie, ale z drugiej strony mamy takiego Dryblasa, który normalny widać, że nie jest i mogły różne rzeczy #!$%@?ć mu się do głowy, niekoniecznie myślał o konsekwencjach i o śmierci majora, a o innych rzeczach
A refleksja? Zasadniczo to mam wrażenie że to niedługo będzie problem w szkołach żeby rozpoznać co pisało dziecko, a co rodzic. Kultura obrazkowa, memiczna i na dodatek cofnięcie w stronę filmów na przeróżnych "jutubach" powoduje, że dorośli ludzie piszą bardzo mało, nawet na komuterze. Mają stylistykę i charakter pisma właściwy dla dzieci właśnie, a nie dorosłych. Wygląda to żenująco... Ostatnio taki jeden, na około poniżej 30 lat podpisywał mi ze strony ubezpieczyciela polisę... Masz wrażenie że masz do czynienia z dzieckiem właśnie. Ot mało się to wiarygodne robi.
Mam wrażenie że jednak w dużym stopniu jest to cofnięcie się, jako społeczeństwo. Wydaje mi się, że kultura obrazkowa, filmowa cofa nas jako społeczeństwo. To nie jest tak, że "większość" zdobywa wiedzę na youtube. Większość szuka tam bzdur i wypełnia głowy śmieciami. To jest cofnięcie. Idiokracja.
Ot i tyle - tylko refleksja.
https://www.wykop.pl/wpis/56213645/heheszki-humorobrazkowy-tygodniknie/
#heheszki #humorobrazkowy #tygodniknie #dzieci #edukacja #szkola
I tak prawie wszędzie już są edzienniki więc charakter pisma przestaje mieć znaczenie.
Problem zniknie gdy usprawiedliwienia staną się elektroniczne lub drukowane i podpisywane ręcznie (coraz powszechniejsze zjawisko).
MY TO BYLI CHŁOPY PRAWDZIWE NIE TO CO CI MŁODZI TERA
@motaboy:
W tym wypadku charakter pisma to jest serio najmniejszy problem. Gorzej jeżeli chodzi o skupienie, życie w ciągłym rozproszeniu itd, zresztą jest sporo książek, które mówią na ten temat i z 2-3 przeczytałem, pomimo świadomości problemu ciężko mi jest z tym czasami walczyć, bo to już wchodzi na poziomy odruchów bezwarunkowych.
Możesz jedynie uświadamiać, ewentualnie podsuwać książki na temat, świadomość problemu trochę daje, bo nie powiem, żeby całkowicie przeczytanie tamtych książek było bezużyteczne, przede wszystkim ktoś sam musi chcieć i potem musi już jakoś sam z tym walczyć na własną rękę co nie zawsze jest proste tak jak mówię.