Wpis z mikrobloga

Powoli dochodzę o wniosku, że jako mieszkaniec małej wsi gdzie nie ma żadnych restauracji, kin, teatrów itp (jest tylko jeden sklep który niedługo upadnie) nie rozumiem waszej perspektywy ludzi z miasta... Wasze życie chyba jest jakoś nierozerwalnie związane ze wszystkim co zamknięte a ja z tych rzeczy nigdy w życiu nawet regularnie nie korzystałem. Tak samo nigdy w życiu nie jeździłem na ferie w góry ani nie byłem na stadionie piłkarskim czy na koncercie
#koronawirus #covid19stats #polska
  • 155
a ja z tych rzeczy nigdy w życiu nawet regularnie nie korzystałem.


@snorli12: choć mieszkam w mieście ok 200 tys ludzi , to nie czuję jakbym wiele stracił z zamknięcia 'owych atrakcji' może za wyjątkiem basenu bo lubię pływać.
Natomiast , TO że z czegoś nie korzystałeś nie znaczy że już nigdy nie skorzystasz . To jednak w duzym stopniu od Ciebie zależy czy-jak to się rozwinie w przyszłości. Njalepszego !
@Leszcz_pancerny_w_rzucik_malowany:
A skąd u Ciebie taki nihilizm? ;)
Zapału mam tyle co mój tata na emeryturze.
Młoda może i tak, jestem blisko 30.

Właśnie jeden ważny szczegół. Nie będziemy mieć z mężem dzieci.
Bo chcemy żyć właśnie tak jak napisałam.
To nie są marzenia tylko plany i decyzje. Życie na wsi to najlepsze co mogliśmy podjąć. Polecam każdemu ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
@BBQx: to nie nihilizm, raczej wnioski z mojego zycia. Jako rodzina podjelismy decyzje o mieszkaniu moze nie na wsi ale na przedmiesciu. Coraz mniej z wiekiem mi sie to podoba. Moi znajomi powyprowadzali sie na głęboka wieś i widzę jak ich zycie sie komplikuje kiedy zaczynaja chorować, dzieci chca sie rozwijać albo po prostu nuda zycia na wsi ich tłamsi. Mamy rożne potrzeby i życzę Ci, żeby wszystko sie spełniło i